Dziennik Damian’78, 04 lut 16

cwicz przedramie. mi dzieki temu i 130kg z rak nie wypada. zadnych paskow itp :) 

Jedna ręka podchwyt druga nadchwyt. Mam słaby chwyt a tym sposobem do 180 idzie bez problemu co prawda na MCklasyczny ale sam chwyt nie będzie miał znaczenia. Pozdrawiam 

przechwyt nie jest zdrowy 

Jeśli przy tej wadze możesz podnieść tylko swoją masę przy martwym to popracuj nad technika, bo na pewno nie używasz tych mięśni które powinieneś. Martwy nie powinien lecieć na powtórzenia. Po każdym powtórzeniu rób reset pozycji i chwytu. Zwiększ ciężar, zmniejsz powtórzenia. Ale najpierw technika.  

Chwyt mieszany. Nie najlepszy dla barków, więc stosuj tylko najcięższych seriach. Możesz tez próbować z tzw. zamkiem.  

haki lub paski na razie przy ciężarze w którym się wyślizguje a docelowo ćwicz dłoń porządny ściskacz lub\i mocna guma wbijasz w nią paluchy i zaciskasz palce jak do pięści - pomoże z czasem i będziesz łupał orzechy palcami :P 

Chwytu mieszanego nie będę nawet próbował bo to takie półśrodki tak jakbym w obecnej chwili założył pas. Po to zacząłem zabawę z siłownią żeby wzmocnic, odbudować a może później i nabrać masy. Jednego jestem pewien - technika napewno kuleje - inaczej się ogląda na YT instruktaż inaczej to wygląda jak się samemu próbuje. Ciężko mi idą przysiady, zawsze kolana nieznacznie uciekają przed stopy, MC na prostych nogach wydaje mi się że jest ok czuję że mógłbym więcej tylko te dłonie 😬 MC klasyczny tutaj na 100% muszę popracować za bardzo biorę to prostownikami pleców ( chyba przez poprzednią wersję ) za mało angażuje nogi. BTW podbiłem kalorie o około 250 kcal i zatrzymało się topienie smalcu. Jak radzicie wrócić do poprzedniej kaloryki czy poczekać może ruszy dalej ? 3 x w tygodniu trening FBW 2 x marszo-biegi. 

To, że kolana mają nie wychodzić przed stopy to mit jest. Jeśli to wynika po prostu z Twojej anatomii to jest ok, inne rzeczy są ważniejsze - naturalna krzywizna kręgosłupa, sztanga nad linią stóp, kolana zrotowane na zewnątrz. A co do MC i chwytów przed przerwą od siłowni w zeszłym roku mieszanym podnosiłem 145 x 5, a zwykłym nachwytem max. 90 Jak dla mnie szkoda się tak ograniczac. 

kolana to nie wychodza jesli masz idealna budowe i dlugosci kosci nog. nie przejmuj sie tym 

Przestan robic klasyczny martwy, dopoki nie rozwiniesz miesni dupy. Romanian deadlift jak najbardziej, przygotuje Twoje dwojki, polepszy glebokosc przysiadu, posladki tez przy nim pracuja. Jednak cwiczenie na ktorym bym sie skupil przez najblizsze miesiace to hip thrusty. Po jakims czasie zacznij klasyczny martwy dzielac ruch na dwie czesci, dbajac o technike. Sztanga do wysokosci kolan powinna byc poruszana praktycznie samymi posladkami z lekka pomoca dwuglowych. Od wysokosci kolan, ruch zamienia sie w samo wypychanie bioder do przodu, zadnego ciagniecia sztangi. Martwy ciag to push a nie pull. Wyobraz sobie ze odpychasz sie nogami od ziemii, a nie ciagniesz ciezar rekami do gory. 

A i zresetuj ciezar przy martwym na prostych. Zacznij znowu od 40kg. Jesli podnosisz w przysiadzie 90kg, to jakim cudem tyle samo mialbys podnoscic przy martwym na prostych. Dam reke uciac, ze nie czujesz tego tam gdzie powinienes.