Dziennik CLLPL, 23 cze 17

Czytałeś już ten wątek ? http://www.sfd.pl/Spo%C5%BCycie_w%C4%99glowodan%C3%B3w_a_serotonina-t185234.html 

dzięki tak, ale chodzi mi o pewniejsze źródła :) 

No tak, tak :) Ale podrzuciłam bo przypomniałam sobie, że kiedyś czytałam :)  

w tym rzecz że wśród trenerów chodzi taka informacja i gadają to ludziom. Jak znam realia to jest tam coś przekłamane ;)  

Tak, wzrasta synteza dopaminy a zmniejsza się serotoniny. 

czyli powinniśmy być mnie szczęśliwi? albo nieszczęśliwi?  

A to nie jest takie zero jedynkowe ;) 

dobra może wiesz coś więcej. słyszałem z drugiej ręki że trenerzy lansują informację, że lchf nie jest dla kobiet bo im się nie wydziela serotoniny i mają doły. Sam nigdzie nie znalazłem związku pomiędzy wydzielaniem serotoniny a spożyciem węgli. no chyba tylko taki jak każda rzecz która sprawia nam przyjemnosc. ale związku biochemicznego nie widzę. ale tak jak pisałem jestem cieki w te klocki. może czegoś nie doczytałem.  

trenerzy personalni...lepiej dac temu spokoj:-) wiekszosc jest do niczego pod wzgledem wiedzy o odzywianiu i treningu silowym. ogarniety personalny przed podjeciem wspolpracy wysle na badania, pod nie ulozy diete a trening musi dostosowac najpierw do mozliwosci a pozniiej do celow. co do LCHF to kobiety nawet potrzebuja wiekszej ilosci tluszczu w diecie bo jak obetnie sie T i kcal to dziewczyna/kobieta rozsypie sie hormonalnie. Moze zabrzmi to zle, ale kobieta zostala stworzona do roli matki i organizm tak dziala, zeby byl w stanie dac potomstwo i je odzywic, a natury siennie oszuka 

jasne, mam podobne zdanie, ale jak nie mozna uderzyc w lchf w tradycyjny sposób to może wmówic że będziesz mieć doła? ;) Warto wiedziec jak na to odpowiedziec :) 

bardzo prosto. informacja opiera sie jedynie o to ze jak sie zre wegle to poziom jest po prostu wyzszy niz jak sie ich nie zre i w pokretny sposob uznano to za 'normalny' poziom ;) 

Dokładnego mechanizmu też nie znam, nie zagłębiałam tematu. 

Na pewno na samopoczucie człowieka składa się więcej czynników niż tylko serotonina. Na pewno też nie mam doła, wręcz przeciwnie. Tzn dziś mam, bo się ww obżarłam i umieram 😂 

wsumie wielka d. czy bebzuł na tyle może zepsuc samoocene i humor że kolejne ciacho nie pomoże. 

Haha uśmiałam się :) Ja od miesiąca jestem na LC bo nie mam śmiałości pisać , że na LCHF i jakoś doła nie zauwazyłam :D Wręcz przeciwnie :) Jak widzę pozytywne efekty , to już w ogóle fruwam :)  

Serotonine masz normalnie po treningu I po seksu, po spacerku solniecznemu :) WW to jest najlatwiejszy sposob dobycia serotoniny ;) lepiej uzywac bialka (L-tryptofan - zawieraja orzechy, ser zolty... np) + witB + omega... za Pomoca ktorych z tryptofanu powstaje serotonina. 

ja u siebie też nie :) na lchf od 8 miesięcy. 

ja to jestem generalnie szczęśliwy człowiek :) teraz już wiem dlaczego ;)  

👀😊 no to super!!!  

Kurcze coś mi źle działa ta appka, nie zawsze wyświetli aktualne wątki. Serotonina ma więcej źródeł niż ww, sądząc po zimowych depresjach głównie w krajach północy to raczej słońce jest najważniejszym czynnikiem :)