Znowu Wszystko zepsułam.Wszystko było dobrze, miałam motywację do odchudzania,a w momencie wszystko się popsuło.Dobiło mnie,że moja siostra codziennie siaduje w Maku i w ogóle nie tyje, wszystkie koleżanki są drobne i szczupłe,a ja...Szkoda gadać. Na razie zjadłam pieguska, kawałek czekolady i batonika,ale wiem,że jeszcze po coś sięgnę. Chyba zaczynam popadać w skrajności w skrajność.Albo jem niedużo, albo objadam się, bo nie mogę nad tym zapanować. Kiedy patrzę w lustro widzę wieloryba, a całe moje życie obraca się wokół diet i jedzenia. Pomocy.
|
818 kcal
|
Tłusz: 18,88g | Białk: 36,34g | Węglo: 129,88g.
Śniadanie: Plasterki Szynki ze Sklepu, Światowid Ser Żółty, Ketchup, Ogórek Kiszony, Chleb Wieloziarnisty, Inka Kawa Zbożowa, Prawdziwe Mleko 0.5%. Lunch: Jabłko, Banan. Obiad: Pierś z Kurczaka, Ryż Biały (Długoziarnisty, Gotowany). Przekąski/Inne: Milka Ciastka Pieguski. więcej...
|
|
Komentarze
ważysz 60kg i kiedy patrzysz w lustro, widzisz wieloryba? Coś tu jest nie tak. A wieloryby jedzą plankton, czyli bliżej to tak owoców morza niż piegusków :) Zostaw pieguski w spokoju i przestań rozmyślać o tym, co jedzą inni i jak wyglądają, a zacznij patrzeć wyłącznie na siebie i na to, co chcesz osiągnąć.
17 sty 18 przez użytkownika: kissmyknees
|
podlicz wszystko kiedy jesz i malo i duzo. wyciagnij srednia. tyle jedz. proste.
17 sty 18 przez użytkownika: vibo69
|
Ile masz wzrostu, jeśli można wiedzieć?
17 sty 18 przez użytkownika: pozytywnyczl
|
17 sty 18 przez użytkownika: latynedia
|
kissmyknees za późno, objadłam się słodyczami, i teraz mam wyrzuty sumienia. Ale dziękuję za radę.
Vibo- dziękuję, spróbuje.
17 sty 18 przez użytkownika: latynedia
|
60 kg 170 cm wzrostu, to dość dobre parametry :-)
Patrząc w twój kalendarz diety, to masz chyba trochę za dużo węgli. Trzymaj 1500 kalorii, podbij białko i tłuszcze , to waga powinna zlecieć. No i oczywiście do tego jakaś aktywność fizyczna.
17 sty 18 przez użytkownika: pozytywnyczl
|
pozytywnyczl, dziękuję bardzo, postaram się zastosować do twoich rad! 😊
17 sty 18 przez użytkownika: latynedia
|
Myślę, że jeśli czasem dostarczysz 300-400 kcal ze slodyczy to świat sie nie zawali jeśli nie będą to dodatkowe kalorie, wlicz w Twoje zapotrzebowanie a później zrób dłuższe i intensywniejsze kardio. Nie ma co się katować dietą bo ma to sprawiać przyjemność i poprawiać samopoczucie. A koleżanki niech będą dla Ciebie motywacją do działania :) powodzenia
17 sty 18 przez użytkownika: wilubarca17
|
wilubarca słodycze to nie żywność, słodycze przynoszą tylko szkody w organiźmie. Chodzi nie tylko o kcal, ale cukier, tłuszcze trans, chemię co ma wpływ na poziom glukozy, insuliny, otyłość, alergie, nowotwory i dużo więcej. Takie złudne myslenie, że jak się zje mało trucizny to nie szkodzi.
Szkodzi tylko na efekt poczekasz dłużej.
18 sty 18 przez użytkownika: CLLPL
|
Też chciałabym mieć 60 kg na moje 170 cm
04 lut 18 przez użytkownika: MinLara
|
04 lut 18 przez użytkownika: koqtek
|
jak można zazdrościć że ktoś je syf i nie tyje Ty nie patrz że ktoś nie tyje po syfie tylko pomyśl że kiedyś możesz przez syf zachorować i wtedy zaczniesz płakać. Trzymaj dietę przez cały tydzień a raz w tyg zrób sobie wyrzerke możesz jeść aż się pozygasz
04 lut 18 przez użytkownika: DySiU__
|
W pełni zgadzam się z DySiU!
04 lut 18 przez użytkownika: Fronciara
|
Często czuję się jak ty, naprawdę współczuję.W takiej sytuacji trzeba znaleźć złoty środek, nie odmawiać sobie wszytkiego ale też nie przesadzać. Nie załamuj się i nie patrz na innych, powodzenia !
04 lut 18 przez użytkownika: juliaz_22
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|