Dziennik lillly78, 29 sty 18

a jak to jest z zakwasami? Po półtora tygodnia bez cwiczeń wczoraj trening siłowy, dzis problemy z chodzeniem, siadaniem. Do jutro pewnie nie przejdzie, zagryźć zęby i ruszyć na siłkę czy poczekać aż przejdzie? O ile dam rade, czy cwiczenie mięsni w takim stanie ma sens?

2 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 26
Komentarze 
ze swojego doświadczenia to doradzę aby odpocząć jeden dzień, na drugi ćwiczyć normalnie i zakwasy po cwiczeniach powinny być mniej odczuwalne. 
29 sty 18 przez użytkownika: aszczer1983
po ćwiczeniach było morsowanie, ale może są jeszcze jakieś sposoby na regeneracje włókien żeby móc szybciej zacząć działać? Mam dwa extra dni wolne i żal by mi było tego nie wykorzystać. 
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
Większość przypadków, to nie zakwasy, tylko zwykły ból mięśni wynikający ze zmęczenia. Jak bolą nogi, że chodzić nie idzie, to nie zakwasy :) 
29 sty 18 przez użytkownika: Dom Wu
cwiczenia na 50% przyspiesza regeneracje 
29 sty 18 przez użytkownika: vibo69
ten zwykły ból mięśni to uszkodzone włókna mięśniowe. Regenerują się w czasie odpoczynku, odpowiedź nasuwa się sama..😸 
29 sty 18 przez użytkownika: CLLPL
Vibo mam to rozumieć że przy polowie obciążenia przyspiesze regeneracje czy że jest w połowie szansa że mi pomogą? :D 
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
CLLPL to nie brzmi zbyt optymistycznie w kontekscie jutrzejszego dnia, ale może bedą dużo mniejsze to może poćwicze faktycznie na mniejszych obciążeniach ( choć ciężko będzie coś zmniejszyć :D) 
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
Bolących mięśni się nie ćwiczy. Zakwasy to zazwyczaj taki ostry ból, ten głęboki to uszkodzenia mięśni. Morsowanie przyśpiesza regenerację, jeśli masz chlorowodorek magnezu to kąpiel w nim też bardzo pomaga.  
29 sty 18 przez użytkownika: mal_07
Najlepiej nie mieć przerw w ćwiczeniach za długich. zobaczymy jutro 
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
Ja właśnie jestem po treningu po 2 tyg przerwy, zobaczymy jutro 😉 ale nie zwiększałam obciążeń, może nie będzie źle 
29 sty 18 przez użytkownika: mal_07
Lillly obciążenie musi być takie aby zregenerować się do następnego treningu. Z tego co czytałem to częsty błąd nowicjuszy, przetrenowanie, nie da się nadrobić treningów na zapas. 😸  
29 sty 18 przez użytkownika: CLLPL
ja cwiczylem, zeby rozruszac zakwasy. malym obciazeniem i spokojnie, kilka serii. bo zazwyczaj jak odpoczywalem i czekalem jak mina zakwasy. to pozniej jak poszedlem na silownie to znowu mialem:( 
29 sty 18 przez użytkownika: jacosy
chlorowodorek 😂😂😂😂 sześciowodny chlorek magnezu oczywiście, mój telefon jest zabawny 😂😂😂 
29 sty 18 przez użytkownika: mal_07
XD Ja miałam pustą sztangę ;) ale cwiczylam blisko instruktora i pomagał w korekcji błędów - sam z siebie! Chyba bał się że mogę się uszkodzić :D i może ta lepsza, bardziej poprawna forma dała mi w kość :), zwłaszcza że po przerwie  
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
Planowałam zapłacić za kilka treningów personalnych żeby porządnie opanowac te kilka ćwiczeń wielostawowych ale na razie brak siana 
29 sty 18 przez użytkownika: lillly78
na śiłke xD. Moja trenerka mówi że nie ma czegoś takiego jak zakwasy. 
29 sty 18 przez użytkownika: jthefrog
jthefrog, chyba w takim razie musisz zmienic trenerke:) 
29 sty 18 przez użytkownika: jacosy
Ja bym przy niej został, bo wie co mówi :) Przynajmniej w kontekście trenowania siły. W takich warunkach jest to niemalże niemożliwe, bo organizm na bieżąco usuwa kwas mlekowy. Ból bierze się ze zmęczenia zniszczonych mięśni. Żeby się zakwasic trzeba trenować bardzo intensywnie, bez specjalnych przerw, np. trening obwodowy, czy crossfit, jak to się teraz z amerykańska mówi :) 
29 sty 18 przez użytkownika: Dom Wu
@Dom Wu, Jeśli podczas treningu siłowego, nawet 5x5 nie miałeś zakwasów, to masz dużo pracy przed sobą. :P Jak robiłem dzień maxów na MC - tylko MC po 5 min przerwy między podejściami - następnego dnia miałem taki ból czwórek i łydek, że nie mogłem chodzić po schodach... O plecach nawet nie zaczynam. :) 
29 sty 18 przez użytkownika: Vulpesumbrifer
@Lillly78 Podejdź do tego ze spokojem, jeśli zaczęłaś ćwiczyć - nie forsuj się. Jeśli masz za dużo energii, to tak jak Vibo mówił - ciężary 50% mniejsze, podobna ilość powtórzeń, nieco większe przerwy. Z 'hardkorowych' rzeczy - wlewy dożylne z Solcoserylu (dializat krwi cielęcej) działają cuda na regenerację - kiedy miałem je robione ze względu na chorobę, to na siłowni mogłem być cały dzień, dzień po dniu. :) 
29 sty 18 przez użytkownika: Vulpesumbrifer

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi lillly78


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.