Dziennik katarzynapierzyna, 17 kwi 18

wszystko po trochu moze miec tu swoj udzial. hormony, stres, deficyt, niedobory. tak czy inaczej lc/keto naprawia takie rzeczy. 

Tak mi się wydawało, że czytałam że raczej działa w drugą stronę 

A jak długo bierzesz tabsy i jakie? Przy niektórych krwawienie nie występuje po jakimś czasie.  

Zabezpieczam się odkąd skończyłam 17 lat (mam 24), ale jakieś 3 lata temu zmieniłam tabsy na nuvaring. Gine powiedziała, że stres i tyle. 

Hmm, a te tabletki bierze się cały cykl, razem z krwawieniem (placebo), czy na 7 dni przerywa? Mi zanikało krwawienie właśnie na takich, ale to był objaw głębszych problemów, jak się okazało. Ja brałam tabletki od 17 do 28rż, a od półtora roku walczę o przywrócenie naturalnych cykli. Ehh... Wiem, po co je bierzesz i rozumiem, ale jakbym spotkała siebie sprzed kilku lat to wybiła bym sobie tabletki anty z głowy...  

Wiesz co... Mi się wydaje, że krwawienie z odstawienia jest na tyle "sztuczne", że stresy i takie historie mają na nie znikomy wpływ. Robiłaś próby wątrobowe i badanie na krzepliwość krwi?  

😱 lo matko... to ty juz pewnie wysterylizowana jestes 😕 nie mozna tego brac jak cialo sie rozwija bo potem endogenna produkcja jest zniszczona. miejmy tylko nadzieje ze to nie to samo co u tej pani. https://youtu.be/LunZgG8EvUk 

no nie.. ty tez? ... 

Vibo no bez przesady. Jeśli jest się w pełni dojrzałym w momencie rozpoczęcia przyjmowania, to tabsy cię raczej nie wysterylizyją. Ale fakt, ja strasznie sobie wypominam te lata. W zeszłym roku, po odstawieniu tabsów miałam łącznie 5 cykli, i to jałowych. Płakać się chce.  

kluska87, masz wiec juz dosc duzy powod aby wejsc w czysta gleboka ketoze bez zadnych slodkich oszustw. ogladaj zalaczony wyzej film 

No niestety dużo z niego nie zrozumiem. Chodzi raczej o zagubienie wagi, każdy miesiąc jest lepszy, aktualnie wyniki w pierwszej fazie mam niezłe, jutro zobaczy je lekarz.  

ona tam opisuje jak zaczela jesc tabsy od bodaj 14 roku i jadla je jakos do 20 czy 25 dopoki sie nie dowiedziala ze to scierwo. od tamtej pory brak okresu. zwiedzila wielu lekarzy jakichs najlepszych i jedyne co pomagalo to hormony. oczywiscie tylko na czas brania. potem mowi ze probowala wielu diet i roznych metod leczenia. wszystko gowno dalo. dopiero w ketozie jej sie udalo poprawic profil hormonalny i wywolac okres 

No u mnie nie jest tak źle, okres mocno blokowała prolaktyna, która jest powiązana z Hashi. Jak ją zabijam >10, to mam piękne, regularne miesiączki. Im jestem lżejsza, tym mam lepsze TSH, więc będę prawdopodobnie obniżać dawki eutyroxu. No a co do ovu... No temat rzeka, że tak powiem, bo nie trafiłam jeszcze na lekarza, dla którego ważny byłby zdrowy, naturalny cykl. Chce pani zajść w ciążę? Dawaj, napędzamy chemią! Nie chce pani? No to tabsy, cykl będzie regularny! I tak w kółko, jakby nie opłacało im się leczyć kobiety dla jej zdrowia, tylko "wywołać ciąże" i wszystko.  

system ma cie uczynic stalym konsumentem. dlatego. na zdrowym nikt nie zarobi :) 

Oj, już bez tych teorii. Chodzi o coś innego. To wynika z tego, że to kobietom wszystko jedno, czy są zdrowe czy nie. Chcą zajść i urodzić, to jest droga i cel. Bez względu na wszystko, każdą metodą. Jeśli nie chcesz, ale nie chcesz też brać tabsów i mieć pełne, zdrowe cykle, to patrzą na ciebie jak na UFO. Bo po co?  

mnie sie tutaj akurat co innego w glowie nie miesci. po co zachodzic w ciaze 'mimo wszystko' jesli ryzykuje sie urodzeniem chorego dziecka sama bedac chora 🤔 

No nie do końca. Przecież z invitro rodzą się zdrowe dzieci, przy stymulacji jajeczkowania (i później często leżących ciążach) też. A po karmieniu wracają tabletki i nic innego się nie liczy, tylko dziecko. Ja jestem w stanie to zrozumieć.  

Kluska87, czyli na mnie patrza jak na ufo D: Ja na razie nie chce zachodzic w ciaze (i tak nie mam z kim na szczescie :D ), dzieckiem jestem psychicznie i tak. Ale nie zamierzam brać jakichkolwiek tabletek, które mają kontrolować jakikolwiek system działania/gospodarki czegokolwiek w moim ciele. Mega sie tego boje. Moja mama nigdy nie brała, wiec wole jednak pojsc w jej slady :/  

Stres jak najbardziej ma wpływ na krwawienie z odstawienia. Przerobione 😉 

Kluska nuvaring to system dopochwowy, wkłada się krążek na 21 dni i wyciąga na 7, tabletek często zapominałam, a ten system jest mega wygodny. No i nie robiłam żadnych badań, o których wspomniałaś. Cieszę się, że wywiązała się dyskusja, film od vibo obejrzę przed spaniem. Mal - dzieki za podzielenie się doświadczeniem, miałam taką teorię jak Kluska, że krwawienie z odstawienia jest na tyle sztuczne, że stres mógłby mieć na nie znikomy wpływ. Poczekam na kolejną przerwę, jak znów się nie pojawi to będę drążyć temat, myślę, że z innym lekarzem, bo moja Pani doktor jedyne co powiedziała na moje pytanie co zrobić gdy sytuacja się powtórzy to "odstawić na jeden cykl" także ten...