Dziennik gaweł_po_40, 30 sie 18

Pawbrz powiem Ci nie jest źle. Naogladalam sie kiedys programow ludzi co zmniejszali zoladki chudli po 20 kg i masakra zostawala. Kolejny dowod, że ruch to podstawa. Ja mam taki maly zwis po ciazach, zwlaszcza jak sie pochylam ale pomalu pomalu coraz lepiej jest wiec i tobie sie uda czekamy na efekty😀 

Jak na 70kg mniej to rewelacja a nie źle! Możesz spróbować fal radiowych, "gotują" kolagen w skórze i ta się obkurcza, intensywnie tworzy się nowy kolagen (warto wciągać wtedy dużo Wit C). Sama mam dość mieszane uczucia do tego zabiegu, dość inwazyjny dla skóry, niemniej jest taka możliwość. Druga możliwość - derma roller. Tez mocno pobudza kolagen do tworzenia się. I tutaj już bez zastrzeżeń, efekt jest po kilku miesiącach. 

Aha tylko fale bez podciśnienia! Takie zwykłe maziu maziu głowicą po skórze 😉 

Zobaczymy co da ćwiczenia mięśni brzucha. Kremy już sobie odpuściłem, bo przez ten rok wydałem na nie tyle co by kosztowała plastyka brzucha a i tak zapomiałem je smarować. Jak po roku jakiś mięsień wyjdzie to zrobię zabieg plastyki albo strzele sobie piwko i powiem "walić to" 👍 

Też uważam, że jak na taki ubytek wagi to jest 👍🐱  

Ejjj nie jest źle.... Na 70kg to bardzo ładnie się ten brzuszek wciąga... Ja zrzucilam 40 i mi taki został zwis że masakra właśnie przez to że nieodpowiednio się do tego zabrałam... Więc jest u Ciebie baaardzo dobrze i jak będziesz trzymał się takiej aktywności i jedzenia to za rok będziesz mister FS i nie tylko 😁 

Ja też mam wiotki brzuch, nie lubie robic planka bo wisi brzuch i cycki :P Ale coz, plastyki nie będę robic, bo w sumie nie jest tak zle, sprobuje z ICOONE, ale to z czasem. Troche się skora poprawila od czasu schudniecia. Zobaczymy. A piersi sobie zrobię, za 5 lat. 

Akurat zjadłem jajecznicę jak odpaliłem Twój post 😂 No niestety nie da się ukryć efektów ubocznych gromadzenia wagi nawet jeżeli jej ubyło. I tak podziwiam Cię za zaangażowanie skoro zrzuciłeś 70kg to zaczynałeś z bardzo wysokiego pułapu. A ja nie mogę zmotywować ludzi ważących lekko ponad 100kg zanim będzie za późno (cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca). Powiem tylko tyle, że podejmując decyzję o walce z nadwagą podjąłeś jedną z najtrudniejszych w swoim życiu a efekty świadczą same za siebie. Realizujesz swoje postanowienie przez co jesteś w tym miejscu jak na zdjęciu a nie leżysz na kanapie mając gdzieś swoje zdrowie. 

Witam w klubie wiotkich brzuchów, jesteśmy doborowym towarzystwem! 😄👊🏻 

To wcale nie wygląda źle. Jeżeli u mnie będzie podobnie, nie będę rozpaczać :) Powodzenia w 'modelowaniu' :) 

suche glodoweczki i sie wchlonie. 

Vibo, jestem fanem glodowek ale nawet suche nie przejedza nadmiaru skóry. Checked ☝️ 

Mal, a co sądzisz o bankach chińskich? Bo one działają właśnie na zasadzie podcisnienia i efekty u mne były (siniaki też). Tyle że nie wiem czy te efekty przypadkiem nie po ćwiczeniach bardziej 🤔 

70 kg mowisz? :ooooo 

Agab121, ile dni? 

Vibo, suchej dałam radę 4 dni. 

Jak na moje to należą się brawa 👏👏👏👏👏 

I ile razy? 

Eeeee..... raz? 🤣 

Dziękuję za Wasze komentarze. Brzuch jest jak widać, zobaczymy co można z nim zrobić, bo wiek i miłość do piwa nie są po mojej stronie. W każdym razie ja go nazywam Pan Flaczosław. Skóra wisi ale na szczęście mięśnie stosunkowo łatwo się ćwiczy, tylko potrzeba czasu i samozaparcia. Zobaczymy👍