Dziennik gaweł_po_40, 12 wrz 18

Tydzień temu zmarł mi ukochany sierściuch, wszystko związane z dietą i ćwiczeniami przestało mieć znaczenie. Musiałem zaopiekować się żona a i sam bardzo to przeżywam. Straciłem serce do biegania, zeżarłem kilka tabliczek czekolady na śniadanie. Widać to po wadze. Muszę poraz kolejny znaleźć siłę i zawalczyć o swoje zdrowie. Staremu facetowi nie wypada użalać się nad sobą ale ponieważ to taki internetowy pamiętnik to robię ten wpis, żeby pamiętać.

Zobacz Kalendarz Diety, 12 września 2018:
592 kcal Tłusz: 23,29g | Białk: 17,65g | Węglo: 74,85g.   Śniadanie: Tolonis Jogurt Typu Greckiego z Mango, Banan, Kresto Siemię Lniane, Kupiec Płatki Owsiane Zwykłe. Przekąski/Inne: Kawa z Mlekiem. więcej...

52 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 24
Komentarze 
Powodzenia! Małymi kroczkami. Pamiętaj o szklance wody przed posiłkiem i niepodjadaniu pomiędzy posiłkami! A reszta sama się zrobi. 😉 
12 wrz 18 przez użytkownika: natli77
Bida. 😕 daj sobie chwile na żałobę, a później wstań i pójdź pobiegać.  
12 wrz 18 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
Sam pokazałeś, że jesteś na tyle silny by sobie ze wszystkim poradzić, więc wierzę, że jak się smutek skończy to podniesiesz się ze zdwojoną siłą  
12 wrz 18 przez użytkownika: Marzycielka07
Pawbrz, Ty znów z tą starością. 3mam kciuki! Dajesz, nie przestajesz! 
12 wrz 18 przez użytkownika: JW1206
Pawbrz, a może po prostu byś przygarnął jakieś inne biedne zwierzątko? Luki nie wypełni ale smutek będzie mniejszy  
12 wrz 18 przez użytkownika: Agab121
A poza tym, czasem można a nawet trzeba pozwolić sobie na to i owo z racji smutku, żalu, frustracji... Raz, nie zawsze!Macie siebie i to najważniejsze!  
12 wrz 18 przez użytkownika: Agab121
Trzeba się "wykrzyczeć" to normalne. Zgadzam się z Agab nowy zwierzak pomaga 😸 Jak mojemu dziadkowi odszedł pies nie chciał kolejnego, przyniosłem szczeniaka, nie pytałem. Kochał jak wszystkie wcześniej i znów radość wróciła mu na twarz. Potem to pies rozpaczał... 
12 wrz 18 przez użytkownika: CLLPL
Cholernie mi przykro z powodu tak ogromnej straty jakiej doswiadczyliscie z żoną.... 😪 Nie ma słów, które ukoją Wasz ból... Dieta to pikuś ale w ćwiczeniach czy bieganiu mógłbyś poszukać właśnie ukojenia... Wyżyć się.... Walcz...  
12 wrz 18 przez użytkownika: Sokolica83
To bardzo przykre. Szczerze współczuję, na początku roku przechodziłam to samo. Daj sobie trochę czasu na odbycie żałoby, zwierzak to w końcu członek rodziny. 
12 wrz 18 przez użytkownika: aniak1202
Jestem z Tobą. Znam ten ból. 
12 wrz 18 przez użytkownika: jez5
Współczuję Pawbrz, trzymaj się mocno. I żonę też. A emocje ludzka rzecz i czasem trzeba je z siebie wyrzucić, nie ma co udawać, że ich nie ma. 
12 wrz 18 przez użytkownika: mal_07
Trzymaj się. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak Ci ciężko, na sama myśl, że kiedyś nadejdzie taki dzień łzy cisną mi się do oczu. Na wszystko przyjdzie czas, i na dietę i na bieganie... jesteś silny, pozbierasz się do kupy. 
12 wrz 18 przez użytkownika: Jolenia
przykro to slyszec :( dwa siersciuchy (10 i 15lat) za mna wiec wiem co przezywacie z zona 😢 
12 wrz 18 przez użytkownika: Bunnymon
smutne to, wiem co czujesz ja w ponoedziałek 10.09 pozegnalam mojego kochanego psa 😢 
12 wrz 18 przez użytkownika: gumis2018
Trzymaj się. Współczuję😢  
12 wrz 18 przez użytkownika: gumcyk89
Bardzo współczuję i wiem co czujecie, też to przeżywałam wiele razy :( 
12 wrz 18 przez użytkownika: Nataliiia1997
To nie użalanie się... I żaden wstyd... Pożegnaliscie członka rodziny, tyle że miał cztery łapy... Trzymaj się, wszystko ogarniesz ale daj sobie czas ✊ 
12 wrz 18 przez użytkownika: ulaw11
Trzymam za Ciebie kciuki! 
12 wrz 18 przez użytkownika: cezet247
Dużo sił życzę na ten trudny czas. Jak będziesz gotowy to pobiegasz. Teraz zacznij od spaceru z żoną i może warto przemyśleć kolejne zwierzę? Wokół tyle zwierzaków, które marzą o ciepłym i pełnym miłości domu.... 3maj się!  
12 wrz 18 przez użytkownika: K1C1A
Wspolczuje mocno :( dla mnie zwierze to jak czlonek rodziny to i strata boli mocno. To takie dolujace, ze zyja krocej ale na pewno dzieki wam mial/miala super zycie i to jest najwazniejsze. Trzymaj sie i powoli wracaj na wlasciwe tory mnke nic tak nie odstresowuje jak bieganko. 
12 wrz 18 przez użytkownika: bimbabimba1

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi gaweł_po_40


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.