Dziennik BackToLife*, 13 lis 18

robiłam sobie głodówkę przed keto, wytrzymałam 20h (wliczając w to sen) po których czułam się tragicznie, więc podziwiam tych którzy są w stanie dłużej być na glodówce 😉 

przy keto bedzie latwiej 👍 

badcake, taka głodóweczka to naprawdę nic. Ja się nawet lepiej czuję w trakcie postu ;) Jak się to trochę praktykuje to na luziku wychodzi. Pierwszy raz był najgorszy, bo bez przygotowania ale jak zaczęłam stosować 8:16 na codzień, to nie czuję żadnego dyskomfortu i przy większej ilości godzin. 

ja dziś zrobiłam pierwszą od lat głodówkę 20h. czułam sie całkiem dobrze, spacer z psem, sprzatanie, zakupy wszystko normalnie tylko pod koniec ogarnęło mnie takie zimno że az mi dłonie zsiniały i zaczęły sie zawroty głowy  

35 h to raczej zadne oczyszczenie. 

Więc, Srelusiu. Ile według Ciebie powinno być? 

A jakie to były góry, bo mnie to ciekawi dość znacznie 

A Tatry to były :) W Zakopanym weekend spędziłam + 6 godzin po górach (w tym 2 czarnym szlakiem 🔥) 

super gratki fajnie że Ci się podobało  

Min. 72 h jeśli ma nastąpić spadek mTORu by uruchomić sprzątanie śmieci w ciele. Poniżej to tylko odpoczynek od trawienia białek dla żołądka, który przeciążany jest energetycznie DITem.