Dziennik gaweł_po_40, 22 mar 20

Wygląda petarda. Ja sie zbieram już długo, żeby spróbować zrobić samemu. Ciężka sprawa czy easy peasy? 

A ja jestem na sushi odwyku, bo robić sama nie umiem, a zamówić trochę strach jak na razie😥 

Poproszę sam ryż x2 👍 

Jestem we Wrocku, bo jutro do biura... Ale u mnie dzisiaj żeberka 🦓 

Smacznego, Pabloo😋 

I po też życzę ok, tej drugiej części, trzeba rozładować napięcie 🤣😂🤣 

Pawbrz lepiej powiedz czy to prawda, że po Twoim mieście jeździło auto i ktoś nadawał, żeby kupować i robić duże zapasy, bo czasy idą złe i tym podobne woohoo waahaa 

kati to żona robi i szczerze to moim zdaniem za dużo grzebaniny, jak na efekt końcowy. To trzeba mieć wprawę, bo jak jej nie masz to godzinę robisz 10 minut jesz😉 extrashot ryżyk specjalny, taki do sushi👍 jagnieszka 🤣🤣🤣 

glob wrocek to duże miasto, więc wszystko jest możliwe ale nawet we Włoszech sklepy dalej są czynne 

z jednej strony złe intencje z drugiej łykanie bajeczek jak pelikan rybki 

Pawbrz a co ty jesteś jakimś masochistą, że chcesz żeby nie były czynne? W Chinach z nagłym wykupywaniem poradzili sobie prosto. Nagle wzmożyli łańcuch dostaw i logistykę co spowodowało, że półki praktycznie ciągle były zapełniane. To z kolei zadziałało na psychikę, że skoro wszystko jest to nie trzeba kupować na zapas. Przyznaję, że sam nie widzę, żeby u nas czegokolwiek brakowało. Może Polska nie jest JESZCZE tak potężna jak Chiny czy nawet USA, ale widzę duży potencjał