Dziennik pool80, 27 cze 22

Masakra! Za co to ? dla kg - nie wierzę - taka patelnia !!!☀️🚴 

widoczek nice .ale patelnia 🌞 

Były przymiarki do innej wycieczki, ale z uwagi na żar, zmieniłem plany na leśne dukty. 🙂 Mimo to, wrócić z lasu też potrzeba, a to już otwarty teren. O 15.00 słońce w zenicie 🥵🥵🥵. W okolicy Tenczynka widziałem asfaltowe błoto. Takie rozstopione od gorąca łaty. Wielkie, jak bym wjechał to koło po widły by wpadło. 😉 

A propos, ponownie chciałem pozdrowić Pana, tym razem na szosówce, chyba, który jadąc przy Wiśle, tuż przed mijanką ze mną, bez powodu i ostrzeżenia zjechał na lewo tuż przed koło. Prędkości znacze. Zdążyłem krzyknąć i wrócił na swój tor. Niewiele brakowało. 😳 Pozdrawiam również bezmyślną Panią kierująca samochodem osobowym na mostku nad Rudawą. Już mi się nie chce pisać...🥴 

Agatko, w samym lesie było naprawdę komfortowo, jeżeli chodzi o temperatury. A sport to zdrowie 😉 

pool w gorączce ludzie są jak śnięte ryby😄😄 

Tatalka, jakie temperatury i odczuwalne, pogoda nad morzem? 

No tak🙂, czyli to nie byłaś Ty. 😉 A od morza to pewnie mniejszy zaduch... Pewnie inaczej odczuwa się wysokie temperatury 🧐