Dziennik ASMP07, 01 mar 16

Z tego co zauważyłem to jest nieoficjalna reguła, że ci co robią masę/rzeźbę mają w awatarze zdjęcie sylwetki, a pozostali różne inne rzeczy :) A tak na serio, to widze, że sam portal jest bardziej nastawiony na redukcję co najbardziej widać na podstawie "do tej pory straciłeś" i "wciąż do stracenia" które słabo działają gdy waga docelowa jest większa od początkowej 

bez sensu. jedno implikuje drugie. jezeli ktos nie chce skonczyc jako 'skinny fat' albo z mega jojem to powinien podejsc do problemu kompleksowo a to zawiera w sobie budowanie sylwetki 

mi sie wydaje ze sa 2 grupy... Ci co chca przytyc i ci co chca schudnac:) i oczywiscie vibo dobrze pisze.. jesli zrzucac to tluszcz bez zmniejszania masy miesniowej a jesli przytyc to dobić mięśni a nie tluszczu...:) 

napewno nie są dwa typy, jeszcze są napewno ludzie co kontrolują wage pod sport wytrzymałościowy, są tu ludzie którzy większość czasu spędzają na siłowni i rzeźbieniu sylwetki, no i są grubasy który przyszły schudnąć.  

myśle że jest sa jeszcze osoby co chcą np trzymac mniej wiecej wage lub sprawdzaja orientacyjne bmr lub liczbe kalori w produkcie 

Myślę, że wszyscy chcą mieć jak najwięcej mięśni i jak najmniej tłuszczu...tylko nie wszyscy już o tym wiedzą :) No i dlatego próbują się odchudzać, zamiast odtłuszczać :) Vobo69 prawdę napisał... 

Schudnac bez dodawania miesni, to mozna bylo w obozach niemieckich. Mylisz miesnie z rozbudowana muskulatura. Miesnie to aparat umozliwiajacy sprawne wykonywanie codziennych zadan. Nie musza byc wielkie, zreszta genetyka Ci na to nie pozwoli. Wez sie w garsc i przestan znajdowac wymowki. Trzymam kciuki 

Bez sensu i w zasadzie jaki cel tego odróżniania ? Żeby się ograniczać i trzymać jednej grupy ? Uwierz, więcej ciekawych rzeczy dowiesz się od tych z grupy II, niż wiecznie biadolących nad wzrostem wagi o 20 dkg osób z grupy I ;).  

w sumie cos w tym jest. grupa pierwsza wiecznie sie uzala i patrzy jak zycie przelatuje im miedzy palcami wmawiajac sobie ze nie maja na to wplywu albo ze to ponad ich sily 

wygląda to tak :P foto=masa lub redukcja ,jakaś ikonka= sam nie wiem co robię lub co chcę i jak to zrobić lub jakaś super dieta Dukan np. haha coś w tym jest jaszczomb916  

Za to ci z grupy 2 wszystko wiedzą najlepiej są panami życia i są naj naj lepsi :( To mnie tu najbardziej irytuje , dupki którzy uważają że mogą kpić z innych i uważać się za lepszych .  

najlepszym nie da sie byc bo jeszcze tak duzo czeka do przeczytania ;) 

Haha rozbawiliście mnie na dzień dobry :) Coś w tym jest - foto do lustra na siłce albo ikonka zakompleksionego odchudzającego się ;) Zapomnieliście o jednej sprawie - o pragnieniu anonimowości, bo nie wszyscy chcą pokazywać swoją twarz tyłek czy klatę publicznie ;) A to, że należę do pierwszej grupy nie znaczy, że nie wiem co tutaj robię ;) Próbujecie podzielić ludzi na lepszy i gorszy sort :P 

Jakiekolwiek podziały nie mają sensu i rodzą tylko niechęć i agresję . Jadnak to , że jestem osobą otyłą i nie mam foto do lustra nie znaczy , że jestem gorsza , jestem nawet lepsza ;) bo zaczęłam zmieniać moje życie , na lepsze i to ja decyduje jak ta zmiana ma wyglądać . Nie ma tu moich znajomych ani ludzi na których by mi zależało więc nie mam zamiaru pokazywać swojego zdjęcia . Nie użalam się nad sobą , ciężko pracuje , nie jest mi z tym łatwo ale brnę do przodu , jak czytam niektóre komentarze jest mi przykro , że jestem traktowana jako ktoś głupszy czy gorszy , bo nie nie robię tego tak jak inni by sobie życzyli :( Robię to po swojemu , to chyba moje prawo .  

to ze chcesz cos zrobic to juz sukces. problem tylko w tym ze w dobie powrzechnej dezinformacji na poziomie wrecz przerazajacym ciezko jest przecietnemu kowalskiemu osiagnac sukces. wszystkie potocznie znane porady na odchudzanie powoduja wiecej szkody niz pozytku (jest to po prostu biznes a w biznesie wazne jest miec klientow dlugo). a tak na prawde wystarczy tylko poczytac troche biochemii zeby zrozumiec jakie mechanizmy sa wazne i za co odpowiadaja. na podstawie takich podstaw mozna swietnie dobrac sobie i diete i aktywnosc ktora zmaksymalizuje rezultaty. mozna tez miec to w dupie i robic wszystko na okolo (potocznie) i szybciej sie zniechecic niz dojsc do celu. wazne jest tez jaki ktos ma cel. czy utrate wagi czy tluszczu.. bo to sa dwie rozne drogi i sposob postepowania jest w tych przypadkach kolosalnie inny. ale o tym to juz wielokrotnie pisalem ;) 

tak lepiej Monika nie czytaj tutaj komentarzy wszystkich znawców, szczególnie radziłbym omijać FatSecret jako podstawy diety i zdrowego podejścia do życia. Poszperaj na SFD/KFD tam znajdziesz bardziej żetelne informacji albo u dobrych trenerów personalnych.  

"Jadnak to , że jestem osobą otyłą i nie mam foto do lustra nie znaczy , że jestem gorsza , jestem nawet lepsza ;)" Nie jesteś, sorki. 

mrkmlol znasz mnie ?! Kto ci dał prawo mnie oceniać !! Czy ja cie oceniam , krytykuje , dla mnie jestem najlepsze na świecie i dla mojej rodziny !!  

Wielu z was chowających się za dziwnymi nicami , ukrywający za prywatnymi kontami mają więcej kompleksów niż ja , żal mi was , kipi z was złość i nienawiść do całego świata . I po co , w jakim celu ? Uważacie , że obrażając kogoś podbudujecie swoje ego ? Niestety , aby mieć szacunek u innych , trzeba ich szanować .  

mrkmlol - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) Monice chodziło pewnie o to, że jest lepsza dla siebie, zaczęła walczyć o siebie i zmienia swoje życie na lepsze. Przykre, że dzielicie ludzi na lepszych i gorszych, skoro to tylko jakieś tam urobione granice "normy" - dla jednego będzie lepsza dziewczyna z okrągłościami, dla innego z wyrobioną muskulaturą. Trzeba czuć się dobrze w swojej skórze i o to tutaj wszyscy walczymy (i ci z pierwszej grupy i ci z drugiej). Nie wolno oceniać ludzi swoją miarą, nie ładnie :P