Migiem ją zaliczysz Mistrzu FS 👍😺
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
Jest na naszym FS dziewczyna co schudła 60 kg i trzyma wagę. Ale ja też sobie dobrze radzę😂
29 kwi 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Eulalia.Pstryk - ponad 60 kg. Moja idolka, bo biorąc pod uwagę hormony, facetom jest łatwiej schudnąć, to jej wynik jest kosmiczny
29 kwi 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Masz rację 😺 niewyobrażalny wynik 👍to rzeczywiście Mistrzyni 😺 A kolejne wyzwanie to utrzymać wypracowany w pocie czoła efekt 👍😺
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
Dokładnie K1C1A! Utrzymanie wagi, zmiana nawyków, ciągła motywacja do ruchu jak opadnie adrenalina i człowiek przywyknie do nowego JA . Jestem tak naprawdę na początku drogi. Fajnie, że schudłem ale prawdziwa walka dopiero mnie czeka 😉
29 kwi 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
oho, czyli wakacje już będą w idealną wagą. 😊
29 kwi 18 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
|
no nie będę musiał prosić o rozszerzenie pasa lotniczego😂 ale wakacje wagę mi poprawią, przywiozę kilka kilogramów obywatela więcej😉
29 kwi 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
PawBrz 😸😸😸 lecę na trening. Miłego dnia 🌤️🏃
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
29 kwi 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Pawbrz, jesteś królem FS🤴
29 kwi 18 przez użytkownika: Agab121
|
Na dowrzu jest cudnie. Trening udany. Dzięki PawBrz 😸
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
29 kwi 18 przez użytkownika: Agab121
|
Specjalnie dla PawBrz dyszka i ponad godzinka na siłce w plenerze 😸 wczoraj miałam ponad 17 km😺
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
No obawiasz się kontuzji? 17km a następnego dnia 10km, to spory wysiłek dla organizmu i stawów (nie ze Cię poucza, sama robię podobnie, ciesząc się jak głupia z pogody i piękna rozwijającej się przyrody😁). Mnie po takich kilkudniowych ciągach boli prawe kolano... Ale to może kwestia i wieku juz😉. Młodość rządzi się innymi prawami😎
29 kwi 18 przez użytkownika: Agab121
|
Zimą biegam dłużej, bo siłka odpada, więc organizm jest przyzwyczajony. Jak idę na siłkę to daję spokojną dyszke - bez siłki dłużej biegam. Mam trasę leśną, więc lepiej dla stawów 👍😺
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
A to rzeczywiście odciązenie dla stawów jest, zawsze jakaś amortyzacja. Zimą nie umiem się zmobilizować do wyjścia z domu i tego Ci szczerze zazdroszczę i podziwiam 👍
29 kwi 18 przez użytkownika: Agab121
|
A ja wolę biegać zimą chyba większa motywacja przed staniem w miejscu żeby się rozgrzać. Fajniej się oddycha. W upaly chyba dam sobie spokój bo rok temu wylazlam bez czapeczki ledwo wróciłam do domu na nogach.
29 kwi 18 przez użytkownika: bimbabimba1
|
Ja nawet w deszcz biegam 😸 mam kurtkę to te 40-50 min pyknę w zależności od intensywności opadów. Ale wtedy to już asfalt - nie las, bo wrocilabym po pachy w błocie 😸😸😸 Na wakacjach w Turcji biegalam przed 6ta rano - dałam radę tylko 7 km, bo później - jak słońce się pokazało to upał był zabojczy 😼
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|
Nie umiem się przekonać do tej aktywności w zimie czy w deszczu. Wtedy jakoś zupełnie naturalnie przechodzę do ćwiczeń w domu - to jest ten czas kiedy wchodzi kalistenika. Już jakiś czas temu stwierdziłam że będę robić to co mi sprawia przyjemność bo właśnie tym powienien być sport.
29 kwi 18 przez użytkownika: Agab121
|
Agab 😺 masz rację słońce 😺 ćwiczymy to na co mamy ochotę i ładujmy endorfinki ile wlezie 👍💪😸
29 kwi 18 przez użytkownika: K1C1A
|