Dziennik gaweł_po_40, 14 sty 20

Następnym razem jak będziesz wyprany zrób sobie deload - ciężar,. serie, powtórzenia o połowę w dół. 

Mal dzięki, żeby nie było że dzisiaj smutek-smuteczek to: klata: +3cm, bicek: +3cm ;D 

Eee no szaaacun :D 

to w ciągu roku, takie badania z pracy. Ale cieszy bardzo😂😁 

gratulacje to jednak motywuje jak widać efekty👍 

tak bywa czasami wiem o tym, głowa do góry, odpoczynek jest bardzo ważny na pewno się przyda 💪 

wynegociowałem rezonans kolan i zaraz idę. Trzymajta kciuki, bo spękany jestem bardzo 

Kciuki! Będzie dobrze :)  

heh, nic nie zrozumiałem z tego co mi mówili o kolanach. Dostanę pogłebione w formie pisemnej to mi żona wytłumaczy😉👍 

W każdym razie bla, bla, bla, zdrowiej jest pływać niż biegać, bla, bla, bla... 

Jak się biega, to nie można utonąć, a jak się pływa - można! Nie daj sobie zamydlić oczu.  

wiadomo teksty o szkodliwości biegania zlewam, ale ostatnio ciągle ktoś w moim otoczeniu krytykuje tą formę aktywności. A że w życiu się lepiej nie czułem, to słyszę " poczekaj, będzie tylko gorzej itp" ta bo nadwaga i nicnierobienie jest najlepsze 

PawBrz, biegaj 3xR i będzie git 👍🏃‍♂️👍🐱 

Moi ortopedii twierdzą że bieganie do 8km jest zdrowe, dłuższe dystanse niestety powodują najpierw mikrourazy a potem trwałe traumy. Na pewno każdy kg mniej to lżej dla stawów ale to nie jest tak że po bieganiu stajesz się kaleką. Rób to z głową - rozgrzewka, rozciąganie, rolowanie, zdrowy dystans i czas na regenerację. Mnie nic tak nie rozluźnia i nie daje takiego wyrzutu endorfin jak bieganie.