Dziennik corin1960, 21 wrz 20

Jak się czujesz? Wszystko ok? To już za polową 😉😁 

Byłam na USG połówkowym :) Wszystko okej no i dowiedzieliśmy się że będzie chłopak :) co jest u mnie w rodzinie ewenementem i jednak był gotowa na dziewczynkę 😁 czuje się dobrze choć dla mnie te prawie 69 to już dość sporo a ważyłam w swoim życiu 78 prawie i nie widziałam problemu. Szybko się męczę pzt żadnych dolegliwości :)  

Byłam na USG połówkowym :) Wszystko okej no i dowiedzieliśmy się że będzie chłopak :) co jest u mnie w rodzinie ewenementem i jednak był gotowa na dziewczynkę 😁 czuje się dobrze choć dla mnie te prawie 69 to już dość sporo a ważyłam w swoim życiu 78 prawie i nie widziałam problemu. Szybko się męczę pzt żadnych dolegliwości :)  

Byłam na USG połówkowym :) Wszystko okej no i dowiedzieliśmy się że będzie chłopak :) co jest u mnie w rodzinie ewenementem i jednak był gotowa na dziewczynkę 😁 czuje się dobrze choć dla mnie te prawie 69 to już dość sporo a ważyłam w swoim życiu 78 prawie i nie widziałam problemu. Szybko się męczę pzt żadnych dolegliwości :)  

Imię już pewnie wybrane 😁 

Olek 😁 

:) 

A ćwiczysz w trakcie ciąży? Ja w końcówka 31 tygodnia już i 7.5 kg do przodu, z czego 3 kg w pierwszym trymestrze 😁i ćwiczenia przygotowujące od 2 trymestru 

Jeśli pracę można nazwać jakimś ćwiczeniem...jedynie spacery :) a tak ja 7 kg a to dopiero 22 tydzień :) także ja gratuluję tobie tego że tak ładnie się trzymasz :) :) i co będzie? :-) 

Dziękujemy, również Wam gratulujemy - Bartuś będzie 😁 trzymam się tak tylko dlatego, że zapisuję i kontroluję mniej więcej, co jem. W 1 trymestrze zaszalałam - bez kontroli żadnej - to te 3 kg w 2-3 tygodnie😂 ale pewnie to instynkt zachowawczy był, bo troszkę ponad rok temu poroniłam - dlatego żarłam i żarłam 🤣 a poza tym pomyślałam, że jak tak dalej pójdzie, to będą mnie turlać na koniec ciąży 😂  

No mnie znów poniosło w ostatnim miesiącu 😂 a teraz to różnie ale staram się nie przesadzać bo też jak za dużo zjem to potem spać nie mogę 😂 a co do turlania to się tego właśnie obawiam😁 

Ja jem w sumie wszystko, w tym słodycze praktycznie codziennie 😂 przez te 9 miesięcy możemy sobie pozwolić 😁 całą ciążę super się czuję, dopiero teraz już tak szybko na zakupy nie pójdę, bo Mały mnie kopie od środka 🤣 Wagą się nie przejmuj, te 7kg to normalne, każda z nas jest inna. Potem szybko spalisz, jak się Olek Wam urodzi😁 Jakieś plany odnośnie porodu już masz? Czy jeszcze o tym nie myślisz? 😉 

W sumie to myślę :) ale sama choruje jeszcze na toczeń rumieniowy i zespół sjorgena i zobaczymy jak się to będzie wszystko układać :) z tego jaką mam wiedzę i jak inne dziewczyny z ta choroba to zazwyczaj rodzi się wcześniej w 34-38 i to różnie lekarze wiadomo zalecają naturalnie i jeśli u mnie będzie tak wskazane to tak wolę :) i jest jeszcze jedno ale ze cytologia mi się bardzo posypała i zobaczymy co zdecyduje mój gine :)  

A u ciebie jak??? :) 

37/38 tydzień to praktycznie norma, więc trzymam kciuki za Was oby było w terminie🤞 Ja nie mam problemów zdrowotnych, poza nadwagą oczywiście i wiekiem 🤣 ciążę prowdzi mi położna, ginekolologa dopiero w tamtym tygodniu na usg widziałam, ale tylko dlatego, że chcę poród domowy😁 więc wysłała mnie na badania, aby gin dała zielone światło 🤣 Nie mieszkam w Polsce, dlatego moja opieka różni się zapewne od Twojej. Za ok. 5 tygodni położne mają leki, gaz itp. przywieźć do domu, ale w każdej chwili mogę zmienić zdanie, nawet w trakcie porodu😀 jedyne znieczulenie przy porodzie domowym, to gaz, i mam nadzieję że to wystarczy. Dlatego właśnie ćwiczę - mdm i techniki oddychania, no i oczywiście spacery. Jednak każda ciąża jest inna i inaczej przebiega. Ja mam 4 min do szpitala samochodem, więc stąd moja decyzja. A napisz mi jeszcze jak u Ciebie hormonami? 🤣Partner daje jeszcze radę Cię wspierać? 🤣Czy już myśli jak tu uciec od tej Furiatki? 😂 

Poczytałam właśnie o Twoich schorzeniach i tym mocniej trzymam kciuki, aby wszystko było w jak najlepszym porządku ❤️ 

Mam nadzieję że zdążę wszystko ogarnąć do porodu. W sensie zakupy dla dziecka pokój itp :) ja mam do najbliższego szpitala 25 minut a do tego w którym chce rodzic 35 minut :p niestety u mnie poród domowy odpada całkowicie :( co więcej po porodzie młody będzie miał moje przeciwciała dość długo no i w sumie nie wiem jak że mną będzie :) na razie czuje się dobrze prócz potasu żelaza i płytek krwi ale u mnie jakby to norma :) a co do hormonów wydaje mi się że w moim związku to mój facet ma dużo bardziej zmienne nastroje wobec czego ja wykształcilam w sobie przez te 6 lat niesamowity spokój ducha 😂😂😂 także ciąża póki co pod tym względem nie dała mi się we znaki 😂 

Haha, znam ten ból odnośnie partnera 🤣😂 zdążysz ze wszystkim na pewno 👍 Ja mam łóżeczko, wózek, ubranka do 2 r. z. 😂praktycznie wszystko od znajomych i rodziny. Oczywiście mam też nowych rzeczy sporo i jeszcze kilka trzeba dokupić. Pokoiku na razie nie urządzamy, bo planuję karmić piersią jak najdłużej, więc siłą rzeczy maleństwo będzie z nami w sypialni, przy naszym łóżku będzie jego łóżeczko, a i tak pewnie będzie spać ze mną 🤣 Sobie dopiero koszule do karmienia zamówiłam i tylko tyle mam😂a torbę do szpitala i tak spakować trzeba, w razie W. Mam nadzieję skończyć przygotowania w ciągu miesiąca, ale jak wiadomo-nigdy nic nie wiadomo 😀 A do kiedy planujesz pracować? Bo ja poszłam za zwolnienie, gdy tylko zrobiłam pierwsze usg, ok. 7 tygodnia i praktycznie zostałam na nim do końca 27 tyg. A od 28 t. c. w pracy mamy specjalna politykę odnośnie ochrony ciężarnych, ponieważ nie mogą zapewnić nam dystansu, a pracy nie da się zdalnie robić, więc wysyłają kobietki na specjalne urlopy, płatne 100%.  

Łóżeczko mamy dostać w spadku 😂 a pokój chodziło mi też dostosować nasz w sensie muszę komodę wystawić na korytarz dokupić szafę na korytarz łóżeczko do nas :) na mam zamiar zacząć robić zakupy w listopadzie :) u nas moja przyszła szwagierka wydała wszystkie chlapiece ciuszki, podobnie kuzynki bo mają już dość spore dzieci 😂 a my zostaliśmy na szar końcu choć po nas jeszcze parę młodych będzie 😂 ja jestem na L4 u siebie w pracy od chyba 10 tygodnia pracuje na stacji benzynowej w biurze i w sklepie. Więc dla mnie mega niekomfortowo ciągle maseczki, wychodzenie na sklep pzt atmosfera dość napięta w wakacje mega upał i klima., Ale teraz pomagam narzeczonemu u niego w firmie kilka razy w tygodniu parę godzin :) w sumie fajnie bo czas mi szybko leci :) 

Łóżeczko mamy dostać w spadku 😂 a pokój chodziło mi też dostosować nasz w sensie muszę komodę wystawić na korytarz dokupić szafę na korytarz łóżeczko do nas :) na mam zamiar zacząć robić zakupy w listopadzie :) u nas moja przyszła szwagierka wydała wszystkie chlapiece ciuszki, podobnie kuzynki bo mają już dość spore dzieci 😂 a my zostaliśmy na szar końcu choć po nas jeszcze parę młodych będzie 😂 ja jestem na L4 u siebie w pracy od chyba 10 tygodnia pracuje na stacji benzynowej w biurze i w sklepie. Więc dla mnie mega niekomfortowo ciągle maseczki, wychodzenie na sklep pzt atmosfera dość napięta w wakacje mega upał i klima., Ale teraz pomagam narzeczonemu u niego w firmie kilka razy w tygodniu parę godzin :) w sumie fajnie bo czas mi szybko leci :)