|
Tak. Trochę nabrobiłam. Czas wziąć się w garść i nie zwalać winy na problemy ze zdrowiem. Oddalam się od celu, zero motywacji. Koniec. O ćwiczeniach na razie muszę zapomnieć, ale dieta powraca, nie ma wymówek!!!
|
61,9 kg
Do tej pory straciłeś: 4,1 kg.
Wciąż do stracenia: 2,9 kg.
Zastosowanie diety: Dość Dobrze.
|
|
42 kcal
|
Tłusz: 1,02g | Białk: 1,70g | Węglo: 6,61g.
Śniadanie: Mleko z 2% Tłuszczu, Cukier. więcej...
|
Zyskuje 0,4 kg na tydzień
|
1 do 20 z 29
 Komentarze
10 gru 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
🤗💪 dajesz Asia, nie poddawaj się 😗
10 gru 20 przez użytkownika: Blue81*
|
Dawaj! koniec roku coraz bliżej 😁
10 gru 20 przez użytkownika: Causemoss
|
Jest mi ciężko, bo nie wiem, co się ze mną dzieje, ale postaram się wrócić na dobre tory 💪
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
10 gru 20 przez użytkownika: tatalka99
|
Causemoss tylko nasza umowa wciąż daje mi kopa do działania, mam tyle do nadrobienia, żeby się wywiązać z umowy 😂😂😂
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
Powodzenia. Jesteś już na końcówce do osiągnięcia celu, podobnie jak ja. Niestety mnie ostatnio dopadło jakaś apatia i zero motywacji. Może razem będzie raźniej 😉
10 gru 20 przez użytkownika: brzozanna
|
Brzozana ja też nie jestem w formie, dzieje się ze mną coś złego, mam straszne zawroty głowy od niedzieli. Tomografia i morfologia wyszły super, więc to nic strasznego, ale wszystkiego się odechciewa, nie chce się ćwiczyć, ruszać, nic. Tylko leżeć i się użalać nad sobą 😂 dlatego trzymam za Ciebie kciuki a Ty trzymaj za mnie, i do roboty!!! Ciśniemy 💪💪💪
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
Trzymam kciuki za Was dziewczyny, dacie radę ✊💪
10 gru 20 przez użytkownika: tatalka99
|
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
Asiu, byle to odchudzanie nie odbyło się kosztem zdrowia, bo dziewczyny często kończą odchudzanie z dużymi problemami zdrowotnymi, od problemów hormonalnych po rozwalony metabolizm i niedobory, wypadające włosy, zanik okresu itd. Czasem dobrze odpocząć od diety, wejść na zero kaloryczne na kilka tygodni, nic się wtedy nie stanie, nic nie zaprzepaścisz, dasz oddech organizmowi. Jeszcze chciałam zapytać ile teraz jesz kalorii...
10 gru 20 przez użytkownika: ankap55
|
Teraz nie liczę kalorii, ale jadłam około 1300.chudlam bardzo wolno, 1kg miesięcznie, nie katowałam się dietą. Ale faktycznie okres mi zniknął, chociaż badania krwi wyszły super, żadnej strzałki w dół czy w górę... Mam 42 lata, więc takie wahania cyklu mogą się już przytrafić... Sama nie wiem...
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
Asia myślę że jak byłaś na 1300kcal dziennie to jest bardzo prawdopodobne że to dieta + ćwiczenia miały wpływ na zanik miesiączki. Bo jak spaliłaś chodzeniem albo treningiem 400kcal to na podstawowe funkcje życiowe zostało ci 1300kcal - 400kcal=900kcal. To tak jakbyś jadła tylko 900kcal dziennie, to jest bardzo mało, za mało żeby utrzymać prawidłowe funkcje życiowe, więc hormony poleciały. Nie lekceważ tego bo jak masz za nisko estrogen grozi ci osteoporoza. Podsyłam artykuł w tym temacie, ogólnie żeby z powrotem wywołać okres musisz jeść dużo więcej kalorii. Ale z diagnozą najlepiej się udać do lekarza, poinformuj jednak koniecznie lekarza że byłaś na niskokalorycznej diecie
https://dietetykanienazarty.pl/b/brak-miesiaczki-czy-dieta-moze-go-powodowac
10 gru 20 przez użytkownika: ankap55
|
Nie cwiczylam intensywnie, trochę brzuszki, max 160 ckal spalone. Ale coś faktycznie jest nie tak, zaraz poczytam artykuł, bardzo Ci dziękuję. Myślę, że zawroty głowy nie mają wspólnego mianownika z miesiączką, ale lekarzem nie jestem, przebadam się u laryngologa i ginekologa, zobaczymy co tam wyjdzie. Z głową myślę że chodzi o błędnik albo o te kamyczki (otolity chyba). Najważniejsze, że nic poważnego się nie dzieje. Dziękuję Ci, że poświęciłaś mi tyle uwagi, to bardzo miłe 😌❤️
10 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
pewnie jak 99% takich przypadkow niedobor tluszczu - prekursora hormonow steroidowych. czyli = rozwalone hormony. nic dziwnego. tutaj mechanizm jest prosty.. cialo pobiera ten tluszcz albo z diety albo z tkanki tluszczowej. jesli w ciele zostaje juz go tylko na niezbedne rzeczy (albo jego utylizacja jest blokowana przez insuline) to dla funkcji rozrodczych juz nie zostanie i nie jest to wcale zwiazane z kaloryka jako taka a blednie zaplanowanym makro
11 gru 20 przez użytkownika: vibo69
|
Vibo, w moim ciele zostało go jeszcze tyle, że możnaby wioskę wykarmić 😂 wzięłam sobie do serca te rady, po 12tej idę po tłustą rybkę i inne pyszności i wdrażam natłuszczanie. Bo faktycznie mało tego było w mojej diecie. Muszę się tylko przełamać co do kaloryki. Mam z tym chyba problem, ale małymi kroczkami...
11 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
11 gru 20 przez użytkownika: tatalka99
|
11 gru 20 przez użytkownika: Joanna Skraburska
|
Asia, podczas odchudzania na niskich kaloriach dobrze jest zwiększyć podaż białka w diecie, bo wtedy zminimalizujesz utratę masy mięśniowej. Od białka też ciężko przytyć bo 30% kalorii idzie na samo trawienie i po białku jest się bardzo sytym. Tak w przybliżeniu dobrze zwiększyć białko do przedziału 1.5-2.5gram na kilogram masy ciała, nie zawsze musi być idealnie, celuj w przedział 90-130gram. Może na początek spróbuj zrobić ten mały krok i zwiększyć kalorie do 1600 i właśnie to białko podnieść, czyli więcej jajek, ryby, mięso, twaróg, serek wiejski, wysokobiałkowe jogurty. W wolnej chwili podeślę ci gotowy jadłospis 1600kcal który robiłam pod sąsiadkę 50 kilka lat która ma insulinooporność. Zawiera więcej białka, jest niskoglikemiczny więc idealny na odchudzanie w sumie dla każdego. Wiem że dietę i kalorie powinno się dobierać indywidualnie i że jestem kimś tam nieznajomym z netu, ale może wykorzystasz niektóre przepisy. Nie zapomnij jednak zająć się swoimi problemami:-)
11 gru 20 przez użytkownika: ankap55
|
| |
|
|
| |
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
Historia Wagi Joanna Skraburska
|