Mój organizm przestał współpracować. 75kg i koniec. Kilo w te, kilo wewte, meczę się, ćwiczę, liczę, a waga stoi. Czy czas się pogodzić z tym, że nigdy nie będę szczupła?
|
75,4 kg
Do tej pory straciłeś: 8,9 kg.
Wciąż do stracenia: 12,4 kg.
Zastosowanie diety: Dość Dobrze.
|
|
1118 kcal
|
Tłusz: 44,65g | Białk: 59,51g | Węglo: 123,54g.
Śniadanie: Kawa z Mlekiem, Jajko Sadzone, Domowej Roboty Sos w Stylu Spaghetti z Mięsem i Warzywami, Czerwona Papryka. Lunch: Banan, Kawa z Mlekiem, Sernik na Zimno. Obiad: Bonduelle Kukurydza, Smażona Cebula, Czerwona Papryka, Freshona Mleko Kokosowe Light, Mięso z Piersi Kurczak, Freshona Ciecierzyca. więcej...
|
Zyskuje 0,4 kg na tydzień
|
1 do 20 z 41
Komentarze
nie. to czas aby zrobić to inaczej niż do tej pory
28 kwi 21 przez użytkownika: vibo69
|
Vibo ma rację. Może spróbuj okna żywieniowego.
28 kwi 21 przez użytkownika: truskawka1981
|
u mnie podobnie bardzo, stanęło i nie chu*a ... więc staram się inaczej e też totalnie spada mi motywacja przez to że wszystko stanelo
28 kwi 21 przez użytkownika: klaudiaklaudia91
|
Jeżeli taki przestój trwa do dwóch tygodni, to nie musisz się martwić. Czasami zdarza się, że organizm podczas redukcji nagromadzi wody i będzie sabotował dalszy spadek wagi. Za niedługo wszystko powinno wrócić na dobre tory, jeżeli nie to polecam ,,coś" zmienić. Jeżeli Twoja redukcja trwa już długo to proponuję ,,ładowanie węglowodanami"- zjeść jakiś rekreacyjny posiłek jak makaron czy pizza. Waga powinna po czymś takim spaść ( oczywiście nie z powodu zjedzenia dodatkowej puli kalorii a z powodu spadku poziomu kortyzolu (spadnie wtedy woda). Jeżeli to nie pomoże, to możliwe że zrzuciłaś już tyle kilogramów że musisz jeszcze raz obliczyć swoje BMR i CMP. Mam nadzieję że wkrótce waga ruszy💪
28 kwi 21 przez użytkownika: JustynaK98
|
Niestety po tym jak schudłaś 10 kg to zmniejszyło się twoje zapotrzebowanie kaloryczne :( moze spróbuj jeszcze raz policzyć zapotrzebowanie i dostosować do tego deficyt?
28 kwi 21 przez użytkownika: nieswiec9
|
Koleżanko, przejrzałem Twoją dietę i musisz zapanować nad tymi słodyczami - tabliczka czekolady na noc nie pomoże. Ogranicz do 0 słodkie owoce - zostaw tylko jagody (truskawki, borówki, maliny). Jedz dużo chudego mięsa, kasze, zielone warzywa (brokuł, brukselka, szpinak, jarmuż). Odstaw ryż/ziemniaki, bo mają wysoki IG, szczególnie na gorąco i generują szybszy wyrzut insuliny, co spowoduje chęć na dodatkowe słodkie. Od IG się nie tyje, tylko od tego co powoduje - chęć na łakocie.
28 kwi 21 przez użytkownika: Paw3l0s
|
organizm ma swoje granice, daj mu czas, bądź wytrwała, trenuj, trzymaj dieta bez śmieci i podjadania.😉 a Ruszy. Gwarantuje to.
28 kwi 21 przez użytkownika: Smash22222
|
Tez tak kiedyś myślałam i tez tak miałam :) a potem poszłam do dietetyka :) polecam!
28 kwi 21 przez użytkownika: czarny.kot
|
też tak mam :) taka a nie inna waga i sinusoidy wokół. jedząc mniej jestem permanentnie głodna , spalając więcej kalorii to samo. Wiem, teraz tylko dietetyk. żadne śmieszne keto czy okno.
28 kwi 21 przez użytkownika: KMN1425
|
Cała masa świetnych rad! Dziękuję i wykorzystam :) kilku z nich już próbowałam w przeszłości i pomimo świetnych rezultatów psychika nie wytrzymywała. Jak widać, teraz znów się łamie. Chyba po prostu trzeba to zignorować, wprowadzić jakieś akceptowalne zmiany i lecieć dalej.
P. S. Kortyzol to na pewno szaleje, bo mnie rząd roboty pozbawił 😱 ciągłe huśtanie: otwieraj-zamykaj-radź sobie jest okropne.
28 kwi 21 przez użytkownika: martucia1
|
Proponuję włączyć do diety więcej produktów bogatych w błonnik 😉
28 kwi 21 przez użytkownika: kaJx
|
Jest też opcja, że po prostu doszło trochę mięśni, bo widzialam, że ćwiczysz. :D kiedy waga stoi dobrze przerzucić się na mierzenie centymetrów. Dodatkowo faktycznie dobrze od nowa przeliczyć zapotrzebowanie, a jeśli długo jesteś już na redukcji, dobrze byłoby na jakiś miesiąc podnieść kaloryczność do faktycznego zapotrzebowania,żeby organizm "odpoczął". Potem znów wejść na redukcję. :D
28 kwi 21 przez użytkownika: palcio
|
Dobra, mam pierwszego winowajcę. Najprostszy z możliwych 🤦♀️ Jak się żre równo z GDA, to przecież nie ma szans na redukcję. Od dzisiaj o 155kcal mniej. Postaram się je obciąć z produktów o wysokim IG i śmieci. Trzymajcie kciuki za moją psychę 💪.
28 kwi 21 przez użytkownika: martucia1
|
Chciałabym również dodać, że wcale mi nie wstyd, że wrzuciłam taki żal post, bo daliście mi sporo nadziei i motywacji 💙 Cieszę się, że pokazujecie mi, że nie trafiłam na ścianę nie do przeskoczenia i szczerze chcecie pomóc.
28 kwi 21 przez użytkownika: martucia1
|
Jesteśmy tu żeby dzielić się doświadczeniami i nie odbieraj komentarzy, jako napad na Twoja osobę, tylko dobre rady. Kalorie daj w dół o 300, bo 150 to często granica błędu.
28 kwi 21 przez użytkownika: Paw3l0s
|
Ziemniaczki jednak bym zostawił zważywszy na ogromnie duży indeks sytości, chyba, że koleżanka nie ma problemów z małą objętością jedzenia, wtedy spoko. Też bym zjechał od razu ze 300kcal w stosunku do zapotrzebowania
28 kwi 21 przez użytkownika: kulas97
|
spróbuj trochę kalorii zredukować w stosunku do GDA. ale pamiętaj że kg to nie wszystko. Ja bym tak na to nie patrzyła skoro ćwiczysz. bardziej na pomiary w cm
28 kwi 21 przez użytkownika: smolkapati94
|
Kulas97 ziemniaki są dobre, ale na zimno. Na ciepło mają ogromny ładunek glikemiczny - samo IG tak na prawdę nie jest wysokie. Najlepiej zapycha kasza z brokułami lub brukselką. Dobra jest też fasola biała.
28 kwi 21 przez użytkownika: Paw3l0s
|
moim zdaniem zbyt długo jesteś na redukcji , ja bym odpuścił na jakieś 3 m-ce 🙄
28 kwi 21 przez użytkownika: misiolot
|
Jeszcze chudniesz! Po prostu trzeba kontynuować dalej
28 kwi 21 przez użytkownika: Kalodkina
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|