Dziennik Angos98, 19 cze 21

Nie poddawaj się💪 czasami tak jest niestety. 😘 

To znaczy, że nie ma deficytu 😁 poza tym dużo zależy od nawodnienia i różnicy. Ak się Wacha na poziomie kilograma to nie można mówić o wzrostach. Mięśnie są cięższe. 

Mam podobnie..  

@bethebestversionofme dzisiaj byłam u krawcowej, żeby zwęzić sukienkę na wesele brata i to mnie trochę motywuje, żeby się nie poddawać, bo inaczej nie wcisnę się w kieckę 😂  

@Ibo1987 tutaj taki problem... że deficyt jest bo codziennie zjadam max 1000 kcal (nie, głodna nie chodzę; więcej nie potrafię w siebie wcisnąć) 😅 ale staram się wmawiać sobie, że to dlatego bo tłuszcz zmienił się w mięśnie... ale cóż, jedynie pozostaje mi dalej próbować i obserwować  

@Klaudiii30 ale mimo to musimy wierzyć, że damy radę! jeszcze my, kobietki mamy czasem gorsze dni i wtedy wiadomo, że możemy mieć ciut więcej kg bo woda się zatrzymuje  

1000 to za mało i dlatego nie chudniesz. Organizm robi zapas. ;) 

@bethebestversionofme wiem, że trochę drastyczna dieta, ale do tej pory działała 😅 ogólnie chyba muszę iść do dietetyka, żeby zdiagnozować czy coś mi nie dolega, bo gdy jeszcze niedawno jadłam normalną ilość kcal (idealnie dopasowaną) to i tak tyłam w bardzo szybkim tempie, tsh, ft3, ft4 niby w normie i też dlatego spróbowałam trochę drastycznej diety, ale jak widać to też cudownym rezultatów nie daje  

Angos98 no pewnie, że damy radę🙂 Nie poddajemy się! 😄