Dziennik Dragon_84, 10 mar 23

Wiem, że przez te ponad dwa tygodnie strasznie spieprzyłem temat. Ale codziennie ze wstydem tu wchodziłem i codziennie wpisywałem wagę, coraz to wyższą. Bo jeszcze większym wstydem byłoby zniknięcie z tej strony. W sumie przytyłem 9 kg. Wszystko to teraz chcę naprawić, i to jak najszybciej. Dziś 10 marca i od tego dnia zaczynam. Plan mój jest taki, aby dieta trwała do końca czerwca. Być może uda mi się do tego dnia dojechać do 130 kg. Wtedy być może zrobię sobie delikatną przerwę na utrzymanie wagi (oczywiście nie będzie to wyglądało tak, jak teraz). Zobaczymy jak będzie wyglądało wówczas moje życie. Standardowo w niedziele i na Wielkanoc pozwolę sobie na więcej. Gdyby był jakiś wyjazd, czy coś planowanego i niemożliwego do ominięcia, to też to będzie dzień luźniejszy, ale - jak widać po historii mojego odchudzania - akurat to nigdy nie burzyło diety. Co będzie w lipcu, to się okaże. Wiem, że to zaklinanie liczb, ale w 2019 roku z sukcesem zaczynałem dietę 10 września i z dziesiątką mam dobre wspomnienia. Zaczynam więc i teraz od 10 dnia miesiąca. To jest druga dieta, czyli zupełnie coś innego, niż to, co było od 22 sierpnia zeszłego roku. Nowe otwarcie :)
158,8 kg Do tej pory straciłeś: 11,2 kg.    Wciąż do stracenia: 28,8 kg.    Zastosowanie diety: Słabe.
Zyskuje 12,2 kg na tydzień

42 zwolenników    Wsparcie   

Komentarze 
Nazywaj to normalnym jedzeniem, a nie dietą. Później będzie łatwiej. Musimy nauczyć się jeść normalnie, a nie sìę przejadać. 
10 mar 23 przez użytkownika: Piotr.K.
Trzymam kciuki! Dasz radę!;) 
10 mar 23 przez użytkownika: DariaSsko
Powodzenia! ✊ 
10 mar 23 przez użytkownika: Klaudiii32
Dasz radę powodzenia 🍀 ja teraz jestem na przetrzymaniu...damy radę 🍀 
10 mar 23 przez użytkownika: Elka43
Trzymam kciuki. Powodzenia. uda się!!! 
10 mar 23 przez użytkownika: Kartagina66
Powodzenia 💪 
10 mar 23 przez użytkownika: monikab8787
🤞🤞🤞🤞💪🍀 
10 mar 23 przez użytkownika: AgataTeraz
Ile masz wzrostu?Ja mam 190cm i ważyłem max 130kg,to dużo naprawdę,schudłem do 90 kilku a obecnie po 1,5 roku od odchudzaniu ważę 110kg,Czytam swoje wpisy i wiem co teraz muszę żmienić żeby ważyc ok 100kg,Sorry chłopie ale jeśli nie masz ponad 2 m to weż się za siebie,żadne sobie tłumaczenie że w świeta mogę,scisła dieta i tyle.Sam jestem gruby ale moja taka właściwa waga to myslę że ok 100kg.Beż obrazy,nie oszukuj się ,musisz mniej zreć ,powodzenia 
10 mar 23 przez użytkownika: andrzej45
Dieta odchudzająca może doprowadzić do efektu jojo, trzeba zmienić myślenie i podejście do jedzenia, inaczej po zakończeniu diety człowiek rzuca się na to, za czym tęsknił 🤷 My, którzy mamy tendencje do tycia, niestety musimy całe życie się pilnować i dbać o to, co jemy ;) trzymam kciuki za zdrowe odchudzanie, powodzenia! 
11 mar 23 przez użytkownika: anetkie90
Dzięki za komentarze i lajki :) Andrzej45 - mam 180 cm i do tej pory stosowałem właśnie ścisłą dietę, dzięki czemu zrzuciłem te 20 kg. Nie wiem, w którym zdaniu się oszukiwałem. Raczej - szczególnie na początku - było odwrotnie. To ja pisałem o ścisłej diecie jako o konieczności, a odpowiadano mi, że nie, że nie może być ścisła :) A ja wiem, że jeszcze na tym etapie musi być, z tym że nie mam w sobie na tyle motywacji, żeby święta spędzić w domu o chudym twarogu, albo żeby w niedzielę nie zjeść zwykłego obiadu. Podchodzę do diety radykalnie, ale nie fundamentalistycznie. Ciężko mi powiedzieć, jaka jest moja waga optymalna, ale może kiedyś dojdę do 100 kg i to by było idealnie. Jeśli idzie o efekt jojo, to gdybym jeszcze parę tygodni miał takich, jak były te dwa ostatnie, to efekt jojo murowany. Ile to razy miałem efekt jojo, a właśnie chciałbym raz wreszcie wyjść z diety normalnie i tego efektu nie mieć. Bardzo bym chciał jeszcze w tym roku zrobić sobie powiedzmy miesiąc przerwy w diecie, podczas którego przytyłbym maksymalnie 2-3 kg. Piotr.K. - ja to nazywam dietą, a nie normalnym jedzeniem, bo moje jedzenie w trakcie odchudzania nie jest normalne. Normalny człowiek je wszystkiego po trochu w normalnych porcjach, a ja pewnych produktów jeść nie mogę. Moje jedzenie jest dziwne i nie akceptowane społecznie :) Ale przynosi rezultaty. Dziś na onecie jest reportaż o kolesiu, który spędził noc w Sobieskim w Warszawie. Pokazał swoje śniadanie i napisał, że zaszalał z ilością jedzenia. Była tam jajecznica, 3 bułki, parówka, trochę sera, jakiejś wędliny, kilka grzybków, twarożek - wszystko zmieściło się na małym talerzu. No jeśli to jest dla normalnych ludzi szaleństwo, to ja nigdy nie będę normalny :) Dla mnie - i pewnie nie tylko - to nigdy nie będzie szaleństwo, tylko ewentualnie normalna porcja (bo z grzeczności nie napiszę, że to przystawka). 
11 mar 23 przez użytkownika: Dragon_84
Co do ilości jedzenia miałem podobne przemyślenia na początku jak startowałem z odchudzaniem.Pytałem się kumpli co np.zjedli przez cały dzień ale ich opowieści były niewiarygodne bo co dla nich było dużo to w rzeczywistości okazywało się jak dla takiego żarłoka jak ja niewiele.Raz wpadłem do kumpla jak miał obiad i ta ilość żarcia na jego talerzu uświadomiła mi że jestem gruby bo żre monstrualne ilości jedzenia. Odchudzić się jest bardzo prosto,jeśli jesteś zdrowy to silna wola i trzeba mniej żreć i tylko tyle.Najważniejsza jest głowa,chęci itd. 
11 mar 23 przez użytkownika: andrzej45
Jakby było tak łatwo schudnąć, to nie byłoby tej strony i nie byłoby biznesu pt. odchudzanie, diety, strony fatsecret, liposukcji, tabletek, tasiemców do brzucha itd. :) Głowa i silna wola to podstawa, tylko że cukier to narkotyk i tu pojawia się problem. Ludzie sobie nie radzą. Przecież to są te same mechanizmy jak przy alkoholu. Moje dwa tygodnie obżarstwa to było nic innego, jak zwykły ciąg, z którego na dziś wydaje mi się, że wyszedłem. Ale nie wiem, co będzie we wrześniu :) 
13 mar 23 przez użytkownika: Dragon_84
powodzenia!✊🏻 
15 mar 23 przez użytkownika: oliwia9975

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Dragon_84


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.