Dziennik dorisnati, 29 gru 16

a od kiedy masz ten rygor?? 

dobrze chce dla ciebie. zrobisz jak uwazasz. ale przede wszystkim na pierwszym miejscu jest rozmowa. opowiedz mu o swoich uczuciach w ty temacie. w zadnym wypadku nie kto ma racje. tylko o samych odczuciach 

Vibo radzi tez w sprawach sercowych??:) ja sie tu na fizycznym obciazeniu skupilam i na braku jedzenia:DDD 

interesuje sie wieloma dziedzinami zycia. psychologia rowniez nie jest mi obca 

Tutaj nie pomoga rozmowy bo są kazdego dnia....on dobrze zna moj potencjał i wie ze stac mnie na lepszy wyglad ale....stracilam checi tylko dlatego ze mnie zmusza..zobaczyl stare zdjecia jak bylam Bitches i ciagle wierci ze taka mam byc....czy to wogole ma sens??ciagłe powtarzanie ze chce dobrze to nic nie znaczy...bo ja tez powiem ze chce dobrze i niech przypakuje 10kg w miesiac bo bedzie wygladal jak rambo..mnie to nie kreci...nie wiem mam metlik w glowie😞jak mozna byc z kims i probowac go zmienic na sile?  

nie mozna.To sie nie sprawdza. A jak rozmowa tez nie idzie, to radze desant. 

patrz też jak Ci waga zleciała! i to po Świętach ;-) ale przyznam takie nakłanianie może wkur... zawsze lepiej mieć motywacje własną, wewnętrzną 

tak, tylko ze pod przymusem nawet wlasna motywacja wiednie:(  

Ha Vibo mówi o uczuciach ! ;) ale ma racje, bo wynika z tego, ze chociaż rozmawialiscie codziennie to do Twojego faceta to nie dotarło. on się musi na chwilę zatrzymać i posłuchac, nie mówić,ale posłuchać. Jak się nie będzie interesować tym czego Ty chcesz.... no wiesz...słabo to widzę. I on powinien zdać sobie z tego sprawę. 

Rób tak abyś to ty była szczęsliwa i zadowolona bo innym za ..uja nie dogodzisz 

tak patrze na Twoje spadki... i jak to jest możliwe? 31kg *8kcal = 248000kcal / 68 dni =3647 kcal średnio deficytu na dzień. kobieta spala ok 300-400 kcal na trenując na godzine no średnio 350kcal czyli wychodzi że powinnaś codziennie trenowac 7-10 godzin zależnie od deficytu z żywności. No niech mi to ktoś wyjaśni, bo ja tego nie kumam ;) 

no....hmm... ja ona teraz nic nie je, i cwiczy bez przerwy:) to za 2 tygodnie jej nie bedzie:D 

Myślę, że trzeba nim potrząsnąć i jasno mu zakomunikować, że Ci to nie odpowiada. Powiedz mu, że szanujesz jego wsparcie ale okazuje je w zły sposób i zaczynasz się w tym związku czuć niekomfortowo. Wobec tego powinien się zastanowić, czy na pewno chciałby dalej z Tobą być mimo że nie wyglądasz jak kobieta ideał. Bo w ten sposób to albo się rozstaniecie, albo będziesz go oszukiwać. Może to da mu do myślenia. 

Dorisnati, możliwe że go kochasz i ciężko będzie Ci moją opinię przyjąć do wiadomości, ale ja bym takiego od razu zostawiła. Troska o innych a zmuszanie na siłę dla własnej zachcianki, żeby druga osoba była jego zdaniem "piękniejsza"? To brzmi strasznie egoistycznie jeśli jest faktycznie tak, jak opisujesz. A związek i bezwzględny egoizm się wyklucza. Poza tym jeśli jesz impulsywnie jak ja przez nadmiar negatywnych uczuć to i tak nie uda Ci się schudnąć jeśli będziesz nieszczęśliwa. Najpierw wylecz serce, potem możesz się zająć lepszym zdrowiem ciała :)  

maegami jest też druga strona medalu o ktorem moze nie wiesz. Dorisnati potrzebuje kopa w d.. żeby działać. To widać po tym co pisze i sama też to zauważa. To że ma takiego faceta nie jest przypadkiem. Ona potrzebuje ciągłego motywatora o on jest typem co lubi motywować i pomagac. Tylko chwilowo Dorisnati się odmieniło i motywatora dziś nie potrzebuje. Dzis bo ma gorszy dzień, albo te dni. Jak zabraknie motywatora to będzie jej jeszcze gorzej, bez presji spadnie zapał, może nędzie jojo, spadnie samoocena i będzie w punkcie wyjścia. Doradzanie komuś żeby się rozstał to przepraszam głupia rada. Tak jak napisał Vibo na początku rozmawiać, a wtedy może dojdą wspólnie albo z osobna co zrobic... :) 

nie chce byc niemily ale jezeli mowisz ze 'rozmawiacie' i to nie dziala tzn ze nie umiesz rozmawiac 

swoja droga ja bym cie zrobil od dupy strony ;) nic bym ci nie narzucal zadnego planu dzialania ani jedzenia. po prostu bym 'ukradkiem' ogladal sraciatelle. tak zebys widziala :) wtedy sama bys zachciala zebym to na ciebie zwracal taka uwage. i dalej by juz samo poszlo :P 

jej.. VIbo?? ile ty masz lat:DDDD 18 ??:)) 

zdziwilabys sie jak tego typu zagrywy sa skuteczne ;) moze troche za prosto to opisalem.. ale stworzenie takiego srodowiska ze to jest fajne i pozadane po czasie powoduje zmiane postrzegania tego przez kobiete. i tyczy sie to rowniez innych sfer :) sprawdzilem :P 

jak sie wie co sie robi to z zakompleksionej dziewczynki mozna zrobic pewna siebie kobiete. wystarczy tylko znac mechanizmy ktore na to oddzialuja