Dziennik Agab121, 24 sty 18

papier przyjmie wszystko 

Jasne😁. Niemniej, humor po wczorajszym wieczorze trzyma mnie do dzisiaj i czasem warto zaszaleć, byle by bez wyrzutów sumienia i z pełną świadomością konsekwencji 😉 

nom ja zaszalalem i wyrzuty stwierdzam... 

Ja z kolei, nie mam wyrzutów ale konsekwencje stwierdzam 😊 

moje już lekko przechodzą bo wiem, że jak to ktoś ładnie powiedział walkę trzeba toczyć każdego dnia i nie martwić się potknięciami drobnymi 

Glob198, będąc już jakiś czas na tym forum i czytając różne komentarze, mam właśnie wrażenie, że ludzie bardzo przejmują się "drobnymi potknięciami", niewielkimi fluktuacjami wagi lub rozpamiętują swoje "grzeszki", które przecież są przyjemnosciami tego naszego życia. Czasem trzeba sobie (umieć) pozwolić na utratę kontroli, szaleństwo, cheat czy jakkolwiek to nazwiemy, choćby po to żeby coś zmienić.  

Aga choćbym chciał Ci zaprzeczyć, nie wiem jak to zrobić. Trzeba się pięknie różnić, żeby był pluralizm, ale po postu jestem totalnie za. To znaczy rozumiem Twoje przemyślenia i obserwacje. Ja cały czas chce coś zmieniać. Dla jednych to będzie głupie, że mam za dużo planów. Wiem jednak, że nie warto się poddawać. Tu kamyczek do Twojego ogródka, nie będę się tak użalał nad sobą. Na przykład dzisiaj, robie już oszustwo na całego bo nawet makro mi podniosło powyżej seteczki złote runo :D Hah pozdrawiam Cie, fajnie się z Tobą dyskutuje. Joł Hej!;) 

Popieram i przyklaskuję dzisiejszej Twojej kalorycznej aktywności 😊. U mnie może złocisty trunek = naleweczka z pigwy wpadnie 😊. Póki co po treningu w czterech ścianach i zasłużony relaks przy dobrej muzyczce 🎵 

Aga ja teraz słucham piosenki: Dżem - Do przodu. Puść sobie to dowiesz się co ja teraz czuję, chociaż kogo to interesuje:P 

A kto nie zna Dżemu!?! 🤔😉👊 

Ale to jest z płyty najnowszej, wiesz co Ci powiem, niby 8 letniej. Jak ten czas pędzi szybko ;) Dla mnie to świeżynka.  

Ale znane ogółowi szeroko pojętemu 😊 

Aga ale Ty jesteś ;p no i co, ale nie pamiętasz każdego słówka po kolei w tej konkretnej piosence. Agaaaaaa 

No doooooobrze, przesluchalam🤗👍 

Smuty level hard co nie?:P Tylko nie mów, że nie w Twoim typie. :[ 

Oj, w moim. Ale bardziej odpowiada mi "stary" dzemowski blues. Choć, pomijając Dżem, nie wzgardzę ostrzejszym uderzeniem 😎 

Ja z kolei lobie łagodne brzmienia ;P 

lubie... bożesztymój  

A widzisz! Dla każdego coś innego, w tym i miłego 😊 I masz już "swój" pluralizm  

zawsze można poprzeplatać na playliście ostre jak papryczka i łagodne niczym balsam nutki aby wprowadzić terapię szokową