Dziennik Kinga1987, 22 mar 18

Mam pytanko do Was: jak najlepiej rozłożyć sobie posiłki albo co ile godzin jeść (śniadanie, II śniadanie, obiad, kolacja) aby nie czuć głodu i nie podjadać między posiłkami. Dzień zaczynam już o 5.15 a kończę koło 22.30. Tylko jeden posiłek mam o stałej godzinie - obiad ok 16.20.
48,4 kg Do tej pory straciłeś: 0,6 kg.    Wciąż do stracenia: 6,4 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 22 marca 2018:
1250 kcal Tłusz: 56,65g | Białk: 54,07g | Węglo: 130,25g.   Śniadanie: Lipton Herbata, Morliny Kiełbasa Krakowska Sucha, Mlekpol Masło Ekstra Łaciate, Biedronka Chleb Wieloziarnisty. Lunch: Sm Gostyń Mleko Zagęszczone Niesłodzone, Kawa (Rozpuszczalna). Obiad: Lipton Herbata, Chleb Razowy, Jajko Sadzone. Przekąski/Inne: Kraina Wędlin Mielonka Tyrolska, Chleb Pszenny, Pączek z Dżemem, Mleko z 2% Tłuszczu, Kawa (Rozpuszczalna). więcej...
stała waga

7 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 35
Komentarze 
powinnaś raczej zapytać jak rozłożyć makro żeby nie czuć głodu. ja np jeszcze jestem przed śniadaniem 😜 
22 mar 18 przez użytkownika: vibo69
A na nogach od 8 😉 
22 mar 18 przez użytkownika: vibo69
Generalnie zależy jakie masz makro. Jak jesz dużo węglowodanów, to będziesz głodna prawie cały czas = będziesz jadła co chwilę. Jak jesz dużo białek i tłuszczy, to praktycznie nie będziesz głodna, więc może się skończyć nawet na 2 posiłkach dziennie. Jedz kiedy jesteś głodna i tyle ;) 
22 mar 18 przez użytkownika: Titi95Titi
Nie wątpię, że na tłuszczach rzadziej chce się jeść, ale skąd ta teoria o ciągłym głodzie na węglach? W otoczeniu mam same odwrotne przykłady. W ogóle dlaczego miałoby się ciągle chcieć jeść, jak zaspokaja się zapotrzebowanie kaloryczne? Natomiast też uważam, że należy jeść, kiedy jest się głodnym, a nie wg jakichś sztywnych ram. 
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
"skąd ta teoria o ciągłym głodzie na węglach" - zauważ, że użyłam pojęcia "dużo". Spróbuj zjeść śniadanie białkowo tłuszczowe oraz śniadanie węglowodanowe o tej samej kaloryce, a następnie zmierz ilość czasu, po którym pojawia się u Ciebie głód. Ja po sobie widzę, że przy >50% węgli jestem bez przerwy głodna, niezależnie czy zjem 1500 czy 2000 kcal na dzień - i tak głodna pójdę spać. No i najłatwiej zapotrzebowanie przekroczyć właśnie na węglowodanach, bo po nich dużo szybciej jesteśmy w stanie ponownie zabrać się za jedzenie (a na słodycze, to człowiek ma chyba drugi żołądek). Przy wysokich tłuszczach, to prędzej bym zwymiotowała niż zjadła 2 posiłki w odstępie mniejszym niż 5h - po prostu nie jestem w stanie, bo jestem pełna. Nawet od kawy z olejem koko i śmietanką (to tylko 150 kcal) potrzebuję co najmniej 1,5-2h czasu do posiłku.  
22 mar 18 przez użytkownika: Titi95Titi
Zauważyłam i o tym właśnie mówię, także o ludziach 80/10/10. Z tymi śniadaniami to akurat eksperymentowałam w obie strony i u mnie nie ma różnicy. No po słodyczach zapewne nadal chciałabym jeść, ale niespecjalnie mnie interesują i w ogóle ich tutaj nie biorę pod uwagę, bo to takie jedzenie jak alkohol, czyli żadne. I tak jak napisałam - nie wątpię, że na tłuszczach rzadziej chce się jeść, w ogóle tego nie podważam. Po prostu nie rozumiem, skąd ta teoria o węglach, którą widzę już któryś raz. Myślę, że każdy reaguje inaczej i nie ma co generalizować. Poza tym nawet jeśli często chce się jeść, to chyba nic złego, byle nie przeginać z kaloriami lub syfem :) 
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
Zależy od tego, co robisz...Jeśli się uczysz, to dostosuj się do przerw, tak samo z pracą.  
22 mar 18 przez użytkownika: juuuuuuuuux
ohhidave, fluktuacja insuliny. znajomy temat czy nie bardzo? ;) na 8/1/1 nie jedza raczej makaronow i chlebow. zapewniam ze jak zjesz na sniadanie raz 2 kanapki a innym razem zjesz 5-10 to i tak glod pojawi sie po prawie takim samym czasie. niezaleznie od tego czy wykorzystasz te kalorie czy nie. to wlasnie dlatego na weglach jest tak prosto utyc bo organizm nie umie prawidlowo sygnalizowac faktycznego glodu. insulina psuje wszystko tutaj. glukoza spada zawsze nizej po posilku niz byl przed posilkiem. a to sygnal dla ciala ze trzeba szybko jakies proste wegle aby podbic ten cukier i leci sygnal o glodzie. im prostrze wegle tym szybsze i mocniejsze uczucie glodu. ci na 8/1/1 nie jada raczej na prostych weglach to i maja mniejsze wyrzuty insuliny. 
22 mar 18 przez użytkownika: vibo69
Jest różnica między "Jak jesz dużo węglowodanów, to będziesz głodna prawie cały czas" [Titi], a twoim wywodem o prostych węglach. To nie jest jakaś tajemna wiedza z tą insuliną i glukozą, ale nie o to mi chodzi. Piszę tylko o tym, że nie można tak upraszczać. Nie, nie będę tak samo głodna po 2 i 5 kanapkach, sprawdzone. Może ty będziesz albo 10 innych osób, ale to nie jest żadna zasada.  
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
Węglowodanów jem sporo, bo prawie 50%.  
22 mar 18 przez użytkownika: Kinga1987
ohhidave, wszystko zalezy ile do nich dasz tluszczu i bialka. przetestuj sobie to na kanapkach z np dzemem. zdziwisz sie :) i to nie jest zadne upraszczanie. chyba ze przecietny kowalski nie je chleba.. makaronow.. ryzow... i wszystkich innych przetworzonych macznych gowien to wtedy to co opisalem sie go nie tyczy ;) druga sprawa ze ludzie ktorzy wiekszosc zycia spedzili przy prostych weglach ma rozpieprzony metabolizm i pozyskiwac energii z tluszczu za bardzo ich cialo nie umie. zupelnie inaczej bedzie na wegle reagowac osoba z elastycznym metabolizmem. a o elastycznosci w przypadku osob z nadwaga raczej mowic nie mozna :D  
22 mar 18 przez użytkownika: vibo69
ja też jem sporo węgli i jem co 5 godzin i nie jestem głodna  
22 mar 18 przez użytkownika: AgulaGk
Ja jem co ok 3 godziny. Lepiej sie czuję. Węgle też zjadam, tylko ze mniej niż kiedyś, bo omijam pieczywo po 15.00. 
22 mar 18 przez użytkownika: markrzys58
Vibo, wchodzisz w kolejne "ale" - najpierw po kanapkach w ogóle, teraz z dżemem, za chwilę będzie to musiała być pełnia księżyca i północna półkula. Powtarzam już chyba trzeci raz, mnie chodzi TYLKO o to, że nie stawia się takich tez jak Titi tonem wyroczni, bo każdy ma inaczej. Równie dobrze można mówić "od tłuszczu się tyje", a potem dodawać: "ale spróbuj jeść tylko olej palmowy łyżkami i ciastka". I tu już zdanie "od tłuszczu się tyje" nie jest prawdziwe. Bardzo możliwe, że jak ktoś będzie wpierdzielał codziennie pizzę i do tego 10 kanapek z dżemem, to przytyje. Ale masz też mnóstwo przykładów ludzi, którzy jedzą dużo węgli, także prostych (ja na przykład, codziennie) i nie tyją. A przede wszystkim - bo o tym mowa - nie czują tego mitycznego głodu bez przerwy. Może rozmawiajmy o swoich przypadkach zamiast generalizować. A dżemy to jadłam w dzieciństwie, więc nie będę testować, bo nie lubię :P 
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
Najwięcej węgli jem na kolację po której śpię jak suseł 😂 
22 mar 18 przez użytkownika: groszek4
Hej po głodówce miałem jeść tylko warzywa i owoce. Pełny i głodny, takie miałem odczucia. Dopiero jak dodałem oliwy z oliwek do tego zacząłem być syty. Niby działanie insuliny nie wiedza tajemna ale wyczuwam jakieś powątpiewanie 😸 
22 mar 18 przez użytkownika: CLLPL
Już mi ręce opadają. Powątpiewanie w co? Nie ma jednego wzoru na każdego. Prawdopodobnie całe życie jadę na węglach ponad 50%, żrę chleb, makaron, ryż, piję piwo, ogólnie szału nie ma, i raczej bym zauważyła, gdybym była bez przerwy głodna albo ciągle tyła. Ktoś inny może mieć zupełnie inaczej i zawsze źle reagować na węgle (lub cokolwiek), też nie wątpię. Titi użyła radykalnego stwierdzenia "Jak jesz dużo węglowodanów, to będziesz głodna prawie cały czas = będziesz jadła co chwilę", co nie jest prawdą absolutną, jak widać choćby po kilku wypowiedziach w wątku. Ktoś będzie głodny, ktoś nie będzie. Nie twórzmy teorii na podstawie własnego przypadku. A przykład z oliwą to chyba trochę chybiony:) 
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
a pytanie nie brzmiało: jak rozłożyć posiłki aby nie czuć głodu? zdecyduj się o co pytasz i czego chcesz. 😏 
22 mar 18 przez użytkownika: CLLPL
To jakieś błędne koło...No tak brzmiało. I na to Titi odpowiada, że jak Kinga zje za dużo węgli, to będzie cały czas głodna, a ja mówię, że niekoniecznie tak musi być. Czego nie rozumiesz? 
22 mar 18 przez użytkownika: ohhidave
oki, przepraszam pomyliłem Ciebie z autorką postu. Ale to że u Ciebie nie ma takiego efektu nie oznacza, że u większości ludzi go nie ma. Autorka widocznie ten problem ma skoro pyta.... 
22 mar 18 przez użytkownika: CLLPL

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Kinga1987


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.