Dziennik adamwroc, 05 cze 18

Nagroda za pierwsze udane 48h postu :)

Zobacz Kalendarz Diety, 05 czerwca 2018:
1596 kcal Tłusz: 129,57g | Białk: 73,51g | Węglo: 29,55g.   Obiad: Orzechy Włoskie, Tesco Oliwa, Ser Gouda, Tesco Szpinak Brykiet, Lidl Mięso Mielone Wołowe, Kraina Wędlin Boczek Surowy Wędzony, Szalotki. Przekąski/Inne: Masło, Łaciate Śmietanka 36%, Kawa. więcej...
3036 kcal Ćwiczenie: Praca w Biurze Siedząca - 8 godziny, Odpoczywanie - 8 godziny, Spanie - 8 godziny. więcej...

37 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 24
Komentarze 
I tak na pierwszy posiłek? 😳😳 
05 cze 18 przez użytkownika: kluska87
👍🐱 Brawo - sama jeszcze nie doświadczyłam takiego stanu 😹 No może kilka razy ale to przymusu chorobowego 😼 
05 cze 18 przez użytkownika: K1C1A
@kluska cóż, tak, bo wracam do keto i w sumie akurat to mi zostało w lodówce :) Ale przyznam się bez bicia - naprawdę ciężko było to zjeść, chociaż wiem, że potrafię przyjąć ogromne ilości jedzenia 
05 cze 18 przez użytkownika: adamwroc
No widzisz, ja sama miałam problem jak wyjść z postu w keto. Postawiłam na rosół :-) ale mam już takie doświadczenie na sobie, że po głodówce (robię ok 66h) nie mogę zacząć po prostu jeść, bo mój żołądek mi tego nie wybaczy. Ostatnio umierałam 2 dni :-) 
05 cze 18 przez użytkownika: kluska87
A propos umierania to ludzie po długim głodowaniu (rozbitkowie, zagubieni, po obozach) często umierali bo dobrzy ludzie ich nakarmili. Kończyło się skrętem kiszek. Tak wiec wychodzenie jest ważne.  
06 cze 18 przez użytkownika: iwcia 54
Dlaczego nagrodą za zaprzestanie żarcia ma być żarcie??? o_O 
07 cze 18 przez użytkownika: Srelus
@Srelus, zjeść i tak musiałem, a byłem z siebie dumny, że post wytrzymałem, pomimo tego, że nigdy wcześniej takiej próby nie wykonałem. A radość z ponownego jedzenia była tak znacząca, że dlatego napisałem nagroda 
07 cze 18 przez użytkownika: adamwroc
@Adamwroc, witaj w klubie, choć za mną jest 10 dni całkowitego postu to jednak Ci kibicuję ;) Po dłuższej głodówce nie wolno przejść do jedzenie jakby się jadło kolejny posiłek. Możliwy skręt kiszek. Chociaż po dwóch dniach to mało prawdopodobne to jednak, na początek soki, lub coś baaardzo "lekkiego" i niewiele. 
07 cze 18 przez użytkownika: Automatyk
Brawo :) 
07 cze 18 przez użytkownika: JW1206
Automatyk u mnie były to jajka sadzone z boczkiem i pomidorem a na kolejny posiłek wątróbka 😉  
07 cze 18 przez użytkownika: mal_07
@mal_07, brawo Ty :P 
07 cze 18 przez użytkownika: Automatyk
Mal, a tak serio, bez złośliwości (o którą niektórzy mnie tutaj posądzają), czy to jak wychodziłaś z postu może być też przyczyną Twoich późniejszych i obecnych problemów? No pamiętam jak spierałaś się o to z CLLPL ale chyba nic z tego nie wynikało 🤔 
07 cze 18 przez użytkownika: kluska87
Kluska nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Myślę, że gorszym pomysłem w mojej sytuacji było w ogóle robienie tak długiej głodówki. Mam historię dietetyczną taką a nie inną, co swojego czasu dało efekty spowolnienia metabolizmu i myślę, że głodówka i potem powrót do jedzenia od razu normalnego spowodował refeed syndrome a do tego nałożył mi się w czasie wychodzenia mega stres w pracy i efekt był spotęgowany. Głodówka podniosła kortyzol (a to też swojego czasu był mój problem - nadnercza siadają) i dodatkowy stres jeszcze dołożył cegiełkę. Już dawno zauważyłam, że w sytuacjach stresowych mam odrzut od jedzenia a i tak od tej niewielkiej ilości, jaką jem potrafię przytyć. Więc pośrednio - tak wyjście takie a nie inne dało efekt utycia, bo jakbym siedziała te 20 dni na warzywach to jest szansa, że aż tyle kg by nie poleciało w górę. W wyjściach z głodówki podkreśla się głównie to, że normalne jedzenie może spowodować skręt kiszek, śmierć itd - w tym kontekście nie miałam żadnych problemów, układ ruszył pełną parą. I w sumie od rana mocno głowię się nad tym, czy się teraz na to PSMF nie rzuciłam bez sensu, bo znów grzebanie w makro i robienie mętlika organizmowi wcale nie musi dać spadku kg a wręcz przeciwnie, znów coś się w hormonach namiesza. Mi dużo czasu zajęło doprowadzenie metabolizmu do takiego stanu, że jedząc 2300kcal chudłam, bo te 2300 to było tak w sam raz, aby pokryć głód. Mnie te ilości przerażały, ale z drugiej strony świadczyły o dobrej produkcji energii i budowaniu masy. Trza tego było nie ruszać i zostawić głodówki max 48h ;) 
07 cze 18 przez użytkownika: mal_07
@Automatyk dziękuję za info, będę miał to na uwadze następnym razem 
07 cze 18 przez użytkownika: adamwroc
Tak się zastanawiałam jakie wnioski po czasie wyciągnęłaś. Ja już z 60h postów boję się wychodzić tak gwałtownego, jak na początku. Z tym PSMF też patrzę i nie wiem co myśleć, ale z ciekawością obserwuję. Za bardzo mi przypomina Dukana, a z nim mam złe doświadczenia - generalnie wtedy zaczęły się moje problemy z tarczycą (nie wiem czy przez tą dietę, ale nie jest to niemożliwe). Ile teraz jesz, znaczy przed PSMF jadłaś?  
07 cze 18 przez użytkownika: kluska87
Najpierw leczy się umysł a potem ciało. Zabawy z głodówką tylko przy zdrowym stanie psychicznym. 
07 cze 18 przez użytkownika: Srelus
Srelus ze zdrowiem psychicznym problemów nie mam, mam problem ze stresem, tak to czasami jest, że bez własnej winy dostajesz po dupie mocno.  
07 cze 18 przez użytkownika: mal_07
Kluska ale u Ciebie buntuje się żołądek, a mój jak u psa, nic mu nie straszne. PSMF od Dukana różni się tym, że zakłada mocny deficyt kaloryczny i wrzuca Cię w ketozę zmuszając organizm do palenia własnego tłuszczu. Trochę inna zasada ;) Ale ja się obawiam o nerki, nadnercza, nie wiem, czy to do końca dobry pomysł w moim przypadku i czy nie dać sobie siana. 2x HIIT w tygodniu powinien mi ruszyć ten tłuszczyk. 
07 cze 18 przez użytkownika: mal_07
Mal, raczej jelita w sumie się na mnie obraziły 🤔 a co do tego to ja na Dukanie też miałam mocny deficyt. Nie wiem, czy byłam w ketozie. Efekt był piorunujący, ale za wysokim kosztem. No nie ufam :-) Kurcze, ja na Twoim miejscu bym uważała, trzymam kciuki za trafne wybory!  
07 cze 18 przez użytkownika: kluska87
No właśnie mam wątpliwości... No nic, może trochę zmniejszę tłuszcz ale jednak zostawię go na poziomie głównego paliwa.  
07 cze 18 przez użytkownika: mal_07

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi adamwroc


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.