Dziennik CLLPL, 13 paź 18

Zaszalales z tym jedzeniem 😸 a z rana jak głód?  

Codziennie rano jestem głodny, ale to bardziej przyzwyczajenie bo to najbardziej regularny posiłek. Drugi po przyjściu ok 17:00. Gdyby jeść posiłki o losowych godzinach to głód pojawiałby się kiedy naprawdę jesteśmy glodni. Pamiętam, że kiedy jadłem z zegarkiem 5x dziennie to przed "karmieniem" byłem wściekłe głodny, a było przecież 5 posiłków. Kolejna sprawa, że w pracy czas leci mi tak szybko, że nawet nie mam czasu myśleć o jedzeniu 😸 Siadam do biurka o 7-8 podnoszę głowę i jest 12 😸  

co do kaloryki, jak jestem głodny to jem. w tym tygodniu 2800 też było. 2 dni poniżej 2k i 3dni powyżej. średnia ok 2.200. więc normalnie ja na mnie 😸 

Trener zalecił mi m.in. planki na bosu z jednoczesnym ściąganiem nogi z taśmą, ćwiczenia asymetryczne z inną liczbą powtórzeń, do tego unoszenie miednicy też z podparciem ma bosu. 😸 

U mnie tez bosu króluje jak się biorę za regenerację pleców 😊 

mam nadzieje, że mi to pomoże bo pospinane mięśnie i obolałe plecy utrudniają trening 😬 

Polecam też rolowanie duoball, fajnie rozluźnia mięśnie przy kregoslupie  

myślałam o zakupie tej półpiłki ale niestety cena mnie powaliła 😜 

Dlatego warto chodzić na siłkę tam mają cały sprzęt i sporo miejsca na ćwiczenia. Na Bosu będę robił tylko 2 ćwiczenia, potrzebny też mi step na jedno ćwiczenie no i to całe żelastwo które targam co trening 😸