Dziennik gaweł_po_40, 09 cze 18

Myślę że na etapie takiego bieganie jakie masz teraz mogę się wypowiedzieć bo bardzo długo biegałem na zawodach mniej więcej w takim tempie czasem trochę szybciej bo w ogóle nie trenowałem ty mi pokazujesz że wystarczy trochę treningu i już dawno miałbym te wszystkie życiówki o których aktualnie myślę co do twojej dychy No widzisz ja mam wrażenie że ty po prostu spełnienia tego marzenia opóźniacz bo już dawno mógłbyś tą dychę zrobić widzę to po wyniku bo przecież z prędkością 7,5 kilometr już dziś mogłaś zrobić gdy he No ale Marzenia trzeba mieć a nie spełniać 

gawenzi ostatnio biegałem 7 km. myślę sobie walić to idę na dyszkę. Ale to tkwi w psychice, do 7 km czułem się świetnie, po 7 km nagle puściła mnie adrenalina i cienka dętka 😐  

generalnie podchodzę do tego na spokojnie. Teraz jest czas treningu, mam na to całe lata😉 

Zwolnij i dłużej  

Spokojnie PawBrz... Czasem tak jest, że idziesz biegać a tu nagle życiowka tempa lub dystansu 👍🐱 biegaj dalej na luzie i słuchaj swego ciała - jak ono ma dość to daj mu odpocząć 👍 regeneracja+rozciąganie czyli R+R 🐱 

ale to jest super bieg jak na jeden dzień, śmiało można zjeść coś regeneracyjnego po takim biegu, w granicach rozsądku - codzienny taki wyczyn powoduje szybką utratę wagi, ja tak miałem między 80 a 70