Dziennik vibo69, 08 sie 16

Rolą chylomikronów jest transport substancji odrzywczych - głównie trójglicerydów i cholesterolu z jelit gdzie są bezpośrednio wchłaniane do wątroby gdzie są przetwarzane. To takie wielkie "bomby" transportowe. Później substancje odżywcze są precyzyjniej dzielone i przygotowane do dalszego transportu. Ten artykuł to stek uproszczeń, przeinaczeń i manipulacji. Oczywistym faktem jest, że tłuszcze są niezbędne w diecie, jak i oczywistym faktem jest że nadmiar tłuszczów w diecie prowadzi do otyłości. Tłuszcze nasycone w diecie przeciętnego mieszkańca krajów rozwiniętych występują w dużym nadmiarze i należy dążyć do maksymalnego zmniejszania ich w diecie.  

wielokrotnie testowalem na sobie nadmiar tluszczy i po takim posilku objawia sie to podwyzszona termogeneza i nadpobudliwoscia. innymi slowy robi ci sie goraco i nie wiesz co ze soba zrobic. zaczynasz np sprzatac. watpie ze to jest objaw odkladania. oczywiscie mowa o posilkach pozbawionych weglowodanow lub w znikomej ilosci. jesli weglowodanow jest wiecej to odczucia sa zupelnie inne. np zamulenie. co wskazuje na znaczne obciazenie watroby ktora jest zajeta produkcja smalcu. tak czy inaczej nadmiar tluszczy nie prowadzi do otylosci bez obecnosci weglowodanow 

swoja droga jakby tluszcze nasycone powodowaly tycie to juz dawno powinienem byc zalany ja swinia :) 

Tylko, że ludzie na keto normalnie przybierają na tłuszczu jeśli mają za dużo kcal. A to, że tłuszcz zjedzenia odkłada się już dawno sprawdzili (jesli dobrze pamiętam, za pomocą aktywnych izotopoów węgla.) 

sprawa z tyciem na keto nie jest taka oczywista gdyz nie ma zadnych informacji co kiedy i ile jedli ani czy nie wypadali z keto ci ktorzy subiektywnie oceniaja ze przytyli (np mogla wystepowac za duza podaz bialka na raz co indukowalo produkcje glukozy). faktem natomiast jest to ze na keto nie jest latwo przytyc bez ZNACZNEJ nadwyzki o czym mozna przeczytac z wielu zrodel. i zeby bylo smieszniej brak jest tez analiz skladu ciala a sama waga ktora moze byc po prostu miesem albo chociazby woda (na kato je sie duzo soli). za wiele jest bledow jakie mozna popelnic zeby mozna bylo jednoznacznie rozwiazac te kwestie bez kontrolowanych badan. tak czy inaczej nadwyzki kalorycznej cialo pozbywa sie poprzez podniesienie temp ciala i powie to kazdy kto siedzi w takim zywieniu dostatecznie dlugo 

a ze tluszcz z jedzenia sie odklada sprawdzili na ludziach w ketozie i przy podazy posilkow o makro nie pozostawiajacym zadnych watpliwosci ze mogly one podniesc glukoze? 

Cieszy, że masz taki wgląd w swoje ciało i bacznie obserwujesz reakcje organizmu na zmiany w diecie, ale daruj przekładanie tego na fizjologię, biochemię. Na prawdę moze być kilkadziesiąt powodów dla których zrobi Ci się gorąco...., albo Cię zamuli... Nie warto wszystkie te rzeczy przekładać na mikro i makroelementy z Twojej diety. Organizm jest dalece bardziej złożony niż z jelit wątroby i mięśni a fizjologię człowieka badają tysiące naukowców na poziomie o jakim prawie nikt, kto to czyta - nie słyszał. Trzymaj formę.  

oczywiscie ze moze byc kilkadziesiat powodow. ale powtarzalnosc i korelacja z tluszczem/weglami daje wnioski jakie dalaby kazdemu kto cokolwiek z tego naszego swiata kwestionuje ;) 

Każdemu dałoby tak samo blednę wnioski xD Po to robi się badania na grupach, żeby wykluczyć czynniki o których możesz nie wiedzieć. Ja przez 2 ostatnie weekendy byłem na weselach, a potem progresowałem w martwym więc patrząc na korelację, picie wódki => lepsze wyniki w martwym ciągu. Bzdura, ale taki poziom wniosków wyciąga się na podstawie własnych doświadczeń ;) 

mialem na mysli bardziej oczywiste wnioski przyczynowo skutkowe jak nadmierne ogrzewanie ciala zaraz po posilku wysokotluszczowym. ten twoj przyklad z wodka to 'troche' chyba naciagany. chyba ze robisz martwe zaraz po butelce :D 

jakos nie wierze w ten progres po alko 

Wesele to też szama, picie alko wcale nie oznacza zrobienie z siebie szpadla więc dla mnie akurat nic dziwnego w dobrym treningu po zabawie nie ma :D  

z wlasnego doswiadczenia to akurat moge powiedziec ze trening na kacu zawsze wychodzil u mnie lepiej niz normalnie :D 

Przykład jest naciągany, ale korelacja jest - mogę promować nową metodę treningową ;p To jest problem wszystkich obserwacji na własną rękę. Gdy przykłady nie wydają nam się naciągane, tworzymy z tego zasady, które mogą nie istnieć. Te ogrzewanie, które odczuwasz może wynikać z innych czynników niż wymieniłeś ale nie sposób tego sprawdzić na jednej osobie, bez ustandaryzowanych warunków. 

tyle ze nie tylko ja tak mam :) 

I kilka osób również spotkało coś przykrego po tym jak czarny kot przebiegł im drogę. Nic to nie znaczy :) 

i kazdego to samo spotkalo? ;P 

LUBIĘ TE WRZUCANE PRZEZ CIEBIE ARTY! 

BTW Kapustowicz wie co mowi (dobry znajomy z reala, lekarz z duza wiedza i doswiadczeniem). Juz sie nasluchalem fachowych zwrotow nt tego, ze ten artykul jest proba naciagniecia faktow, zeby udowodnic z gory zalozona teze. O ile, wydaje mi sie ze sama teza nie koniecznie jest zla, o tyle chodzi o same naciagniecie faktow medycznych do jej udowodnienia. 

Kapustowicz mogę dać Ci namiar na wiele osób, które według Ciebie nadużywają tłuszczy... jestem jedną z nich.. dzięki nim ważę o 8 kg mniej i wreszcie nie choruję :) minęło chroniczne uczucie zimna i senności :) moja tarczyca zaczęła żyć :) co do lekarzy z dużą wiedzą... wiekszość z nich żyję ze świadomością, że cholesterol przyjmowany z żywieniem powoduje choroby serca... sama skończyłam Uniwersytet Medyczny w Lublinie i naprawdę nauczyli mnie tyle bzdur...