Dziennik Sarutella, 31 sie 16

Dobra, czas zacząć ze sobą coś robić. Tym razem inaczej - nie mam zamiaru się katować, tylko zdrowe odżywianie i zdrowy ruch, bez przesadyzmu. Jak nic się nie będzie ruszało to dopiero może zwiększę deficyt albo będę ćwiczyć więcej.

Narazie plan to ze 4 treningi siłowe w tyg (może czasem coś innego wrzucę) po 1h w domu + bieg 15min tak dla funu bardziej + w weekendy jestem po 14h na nogach w pracy.
Dieta - nie wiem od ilu kcal zacząć, 1600 może narazie, potem zobaczymy, czy będę ucinać.
Mam pytanie, czy przy takim planie warto liczyć makro, czy dać sobie spokój i po prostu starać się jeść normalnie + co znaczy jeść normalnie? :D Chcę spalić tłuszcz i budować mięśnie, waga może stać, ważne żeby się zmieniały cm :)

Mam nadzieje, że tym razem efekty będą bardziej widoczne niż w zeszłym roku, chyba moje hormony wróciły do normy, bo cykl mam coraz bardziej regularny :)
53,5 kg Do tej pory straciłeś: 0 kg.    Wciąż do stracenia: 4,5 kg.    Zastosowanie diety: Nie Dotyczy.

Zobacz Kalendarz Diety, 31 sierpnia 2016:
925 kcal Tłusz: 36,91g | Białk: 18,22g | Węglo: 132,40g.   Śniadanie: Kupiec Crunchella, Łowicz Dżem 100% Czarna Porzeczka, Cytryna, Ogórek (Obrany), Sante Pasztet Sojowy z Papryką, Sonko Wafle Ryżowe ze Słonecznikiem. Lunch: Fortuna Sok Warzywny 100%, Jagody, House of Asia Olej Kokosowy do Smażenia. Obiad: Puree (z Dodatkiem Mleka Pełotłustego i Masła), Gotowany Kalafior (bez Dodatku Tłuszczu przy Gotowaniu), Ogórek Małosolny. Przekąski/Inne: Papryka Chili, Pomidory, Sonko Wafle Ryżowe ze Słonecznikiem, Obst Pieczywo Lekkie Żytnie Razowe, Ogórek (Obrany), Sante Pasztet Sojowy z Papryką, Chojecki Butter Cookies, Alesto Mieszanka Owocowo Orzechowa, Brzoskwinie, Czekolada Mleczna Karmel Banan. więcej...
1455 kcal Ćwiczenie: Ćwiczenia Rozciągające (Joga) - 10 minut, Cross Trening (Cross Training) - 10 minut, Chodzenie (Ćwiczenia) - 5.5/kph - 3 minut, Bieganie (Jogging) - 8/kph - 10 minut, Odpoczywanie - 16 godziny i 57 minut, Spanie - 6 godziny i 30 minut. więcej...
Traci 0,0 kg na tydzień

5 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 32
Komentarze 
co znaczy jesc normalnie/zdrowo? to zalezy kogo zapytasz :D 
31 sie 16 przez użytkownika: vibo69
Właśnie jedni sugerują zdrową dietę zbilansowaną we wszystkie makroskładniki a jedni polecą tylko tłuszcze albo ketozę. Może jako jeden z kolejnych mogę potwierdzić, że tłuszcze o podobnej kaloryczności do węgli dłużej trzymają głód daleko ode mnie. Jak zaczynałem swoją przygodę w 2013 dążyłem do zbilansowanego odżywiania i razem z treningami było ok. Teraz rzuciłem siły na żelastwo i staram się dążyć do takiego, żywienia aby tłuszcz spadał a mięśnie szły do góry to mój cel na następne wakacje (mam zamiar kilka razy wybrać się nad morze). Jeżeli komuś trudno przestawić się np. tylko na tłuszcze lepiej zacząć moim zdaniem od zbilansowanej diety powoli przechodząc na ograniczanie węgli.  
31 sie 16 przez użytkownika: dreamer1897
dreamer mam właśnie taki sam cel :) narazie postaram się w ogóle przestawić na zdrowsze jedzenie, wakacje obfitowały w śmieci, słodycze, przetworzony produkty niestety. teraz wykańczam swoje nie zdrowe jedzenie i wracam do dobrych produktów, dam organizmowi się przyzwyczaić i może faktycznie spróbuję jeść bardziej tłuszczowo. tylko, że ja np jestem wegetarianką i trudniej mi tak trochę jeść, w sensie uwielbiam świeże warzywa, owoce, choć niby smażę też często i wszyscy zawsze mówili, ze smażenie jest złe :P 
31 sie 16 przez użytkownika: Sarutella
bo jest. zwlaszcza na tluszczach roslinnych (oprocz koko) 
31 sie 16 przez użytkownika: vibo69
Jeżeli na tluszczowce będziesz trzymała takie same kalorie co na zbilansowanej to organizm z automatu spala od 200-400 więcej kcal ponieważ nerki i wątroba pracują na wyższych obrotach i to one potrzebują dodatkowej energii do wydalania i wytwarzania ketonów.:-D  
31 sie 16 przez użytkownika: aligator82
A troszkę z innej beczki... czy warto suplementowac się kelpem i/lub spiruliną 
31 sie 16 przez użytkownika: sylwia.syl78
sylwia.syl78 - o kelpie (?) nigdy nie słyszałam, ale jeśli chodzi o spiruline to jak najbardziej, to tzw superfoods, więc dlaczego nie? naturalny produkt :) 
31 sie 16 przez użytkownika: Sarutella
Trudna sprawa z wegetarianizmem dosyć ogranicza pole wyboru żywności. Ja uwielbiam np. schabowe ze świni, z kurczaka też ale podobno ta panierka zaburza zdrowe proporcje. 
31 sie 16 przez użytkownika: dreamer1897
ja bym jeszcze chciała przejść na weganizm, to dopiero trudna sprawa :P 
31 sie 16 przez użytkownika: Sarutella
tyle ze czlowiek nie jest ewolucyjnie wychowany na vege. blonnik powoduje gazy i inne problemy jelitowe (ja nie mam wogole a kiedys myslalem ze to normalne). okazuje sie ze to dzieki tluszczom mamy takie duze mozgi i dlatego jestesmy naczelnymi. sa rowniez badania dowodzace ze dzieci matek vege sa opoznione w rozwoju wzgledem tych dzieci ktorych matki jadly normalnie 
31 sie 16 przez użytkownika: vibo69
Dzięki za odp. Kelp to też rodzaj alg. Szukam czegoś wartościowego i nie chemicznego żeby trochę złapać witamin i przy okazji poprawić stan skóry włosów i paznokci bo z tym u mnie nie najlepiej 😔 
31 sie 16 przez użytkownika: sylwia.syl78
wystarczy (jak zwykle) podbic tluszcze a ograniczyc smieciowe wegle (chleb, maka) i wszystkie te rzeczy sie poprawiaja 
31 sie 16 przez użytkownika: vibo69
Staram się :) i czekam na pozytywne rezultaty..  
31 sie 16 przez użytkownika: sylwia.syl78
sylwia.syl78 poczytaj sobie o superfoods, myślę, że to najlepszy sposób na suplementację, na pewno lepsze niż wszystkie syntetyki czy inne cuda na rynkach, awsze to co naturalne jest lepsze, tak mi się wydaje przynajmniej :) vibo69 weź błagam mnie nie rozśmieszaj xd takie badania wg mnie są gówno warte, bo na to czy dzieci urodzą się zdrowe i będą się rozwijały dobrze nie tylko ma wpływ dieta, ale też geny, środowisko i mnóstwo innych rzeczy. przede wszystkim dla rozwijającego się organizmu ważne są odpowiednie ilości składników odżywczych, nie wszyscy wegetarianie o to dbają, duża część osób wege je śmieciowe żarcie :P Z tego co mi wiadomo to mięso już dawno zostało wykluczone z rekomendowanych produktów, a nawet wpisane na listę jako szkodliwe dla zdrowia podobnie ja papierosy przez WHO, a dieta wege jest przez Polski Instytut Zdrowia uznany jako zdrowy i odpowiedni na każdym etapie życia 
31 sie 16 przez użytkownika: Sarutella
no jasne. to ja juz powinienem sie rozlatywac na strzepy a czuje sie jakbym mlodnial. po drugie poczytaj co jest odpowiedzialne za transkrypcje genow to moze ci sie troche obraz rozjasni. a who to w wolnym tlumaczeniu nic innego jak swiatowa organizacja CHOROBY. jesli wyskakuja oni z jakimis nowosciami tzn ze trzeba jesc dokladnie przeciwnie. a jak masz watpliwosci to zapytaj babcie lub dziadka czy mieso jest zle bo takie obserwacje powinny juz byc znane od pokolen. jesli jednak sie dobrze przyjrzysz to oni jedli bardzo tlusto i nie byly to tluszcze roslinne. takze lepiej sie opamietaj i dobrze zbadaj temat zanim zaszkodzisz sobie jeszcze bardziej niz do tej pory (mam tu na mysli soje ktora niszczy watrobe) 
31 sie 16 przez użytkownika: vibo69
Sarutella: i nie boisz/nie bałabyś się zdecydować za swoje dziecko, że będzie vege? Znam takiego człowieka, który od urodzenia nie jadł mięsa i nawet kanapki z plastrem szynki nie może zjeść, bo źle się po tym czuje. Nie wiem, czy wszyscy tak mają, może to tylko jego przypadek. Ja ze swoim dzieckiem bym tak nie eksperymentował. Przesada w żadną stronę nie jest dobra. 
01 wrz 16 przez użytkownika: bmariusz
vibo - co rok robię badania krwi i wszystko jest w normie, żelazo, cholesterol itp - super wyniki ;) mimo że nie za bardzo dbam o to co i jak jem, gdybym się w tym temacie postarała to pobiłabym wyniki wszystkożerców na głowę :) nawet jeśli who to organizacja choroby to nadal wszystko się zgadza - mięso wpisane jest na listę tak samo szkodliwych co papierosy :) uważam osobiście, że mięso było zdrowe, gdy starsze pokolenia je jadły 2 razy w tyg i to swojskie mięso, a nie 3-4 razy dziennie mięso z marketu, które jest naszpikowane gmo, antybiotykami i chemią - tak to wszystko przenika do waszych organizmów. czytałam ostatnio o dziewczynce w przedszkolu, która miała pisemny zakaz od lekarza jedzenia drobiu, bo zaczęły jej rosnąć piersi! i to nie jest pojedynczy przypadek, kiedy ja dojrzewałam dziewczynki dostawały okres na przełomie końca podstawówki/gimnazjum, dziś coraz więcej dostaje w 2-3 klasie i nawet nie wiedzą do końca co im dolega! oczywiście nie jest to tylko wina mięsa, bo rodzice też faszerują dzieciaki żywnością przetworzoną, ale teraz znowu np była afera, ze znana marka wycofała swoje produkty z sieciówek ze sprzedaży, bo się okazało, że w testach ich mięsa przekroczyli dopuszczalny poziom hormonów :) więc smacznego, nie ma to jak super zdrowe mięsko ;) mogłabym jeszcze duuużo rozpisywać się na temat mięsa, ale dodam jeszcze tylko, że osób, których przestają jeść mięso spada o znaczną ilość procent zachorowalność na różnego rodzaju raka :) dieta wege jest coraz częściej polecana, choćby dlatego, że przez produkty przetworzone i tony mięsa, tłustą dietę na co dzień spożywaną społeczeństwo tyje i choruje, a nadal jest niedożywione mimo nadwyżki kalorii :) 
01 wrz 16 przez użytkownika: Sarutella
bmariusz - jeśli chodzi o to, że ludzie, którzy są wege nie mogą potem jeść mięsa - to prawda, mniej więcej po pół roku zaprzestania jedzenia mięsa organizm przestaje wytwarzać enzym do jego trawienia (bo jest niepotrzebny), stąd problemy po jego zjedzeniu, można się nawet silnie zatruć :) ja nie jem mięsa już 2 lata, raz mi ktoś podsunął nibi wege sałatkę, zjadłam łyżkę po czym okazało się, że było tam mięso i do końca dnia nie byłam w stanie nic zjeść, bo tak się źle czułam. więc zaalarmuję też przy okazji, żebyście nie wciskali ludziom wege mięsa na siłę, bo robicie im krzywdę. moje dziecko od urodzenia też chcę aby było wege, ale będę je też uświadamiać czym jest mięso i ono samo wybierze, czy chce je jeść, czy nie. ja na pewno chemią, hormonami, antybiotykami i padliną nie mam zamiaru od małego faszerować, jeszcze twierdząc, że to zdrowe :) 
01 wrz 16 przez użytkownika: Sarutella
jem tak ze w proporcjach zywnosci mam znak mercedesa.... efekt ? -8kg w 5 tygodni....  
01 wrz 16 przez użytkownika: cypisek21
cypisek21 czyli wszystko rozłożone po równo? w sumie niezły efekt, a jakie treningi? 
01 wrz 16 przez użytkownika: Sarutella

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Sarutella


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.