Dziennik gaweł_po_40, 25 sie 18

zmienisz zdanie w pewnym momencie :) 

Vibo ćwiczę siłowo ale ok 20 min dziennie i tylko brzuch, bicek i pompki. Więc nie ma co o tym wspominać 

Niestety nie wszystkim jest dane 😏 

Pompki damskie 😓 

Andziaan bieganie jest tylko dla zdrowych. Zawsze lepiej późnej zacząć niż wcześniej. Moja żona chciała po kontuzji szybko wrócić na 5 km, właśnie ma kolejną ścięgna i wszystkie planowane biegi w kubeł. Spacery, rower są zdecydowanie bezpieczniejsze 👍 

Pawbrz, pomysł o tym, że jeśli chcesz zbudować mięśnie w celu podniesienia zapotrzebowania kalorycznego, to warto zainwestować w duże partie - no bicek do nich nie należy. Nogi, plecy - to pomoże też w bieganiu 👍 

a gdzie np przysiady z wlasnym cialem? 

Kluska, vibo nogi trenuję bieganiem, rowerem i spacerem. Moim zdaniem są całkiem umięsiorkowane 👍 Plecy to tylko pompkami, późnej coś dodam. Ale teraz jestem leszczem siłowym z ułamkiem dawnej siły z czasów bycia grubasem 😉 

Uwielbiam jazdę na rowerze 🙂 Czasem znoszę (z 4 piętra) moją ok. 20 kg brykę (do której podchodzę z sentymentem 😁) i śmigam 😉 Z tym że człowiek (czyli "ja" 😝) nie młodnieje (wchodzenie z rowerem na 4 piętro daje w kość) i coraz bardziej zanoszę się z zamiarem wymiany bryki na lżejszy składak (13/14 kg)  

Spaceruję po kilka km dziennie 😊  

Andziaan to cierpliwości, na bieganie też przyjdzie czas. A naprawdę polecam slow jogging a późnej trucht bo cudownie redukuje sadełko, modeluje brzuch i nogi👍 

Pawbrz dziękuję za dobre słowo 👍 

Pawbrz, a widziałeś mięśnie nóg u maratończyków?  

Kluska oni żylaści😉 a odbijając piłeczkę: widziałaś grubego maratończyka 😉 

kurde zazdroszczę, ja z tym bieganiem to różnie bo czasami się astma odzywa  

PawBrz wpadłes już po same uszy z bieganiem 👍🐱 jest to sport, jak jazdy inny, w którym można złapać kontuzję. Mam teraz kłopot ze stopą, ale kontuzja wyszła w drodze do domu.. Może miałam jakieś mikrourazy, które się pogłębily... Bogu dzięki jest to mój pierwszy problem zdrowotny. O dziś jest o niebo lepiej niż wczoraj 🐱 kontuzja sprawiła, że bardziej przychylnym okiem spojrzałam na preparty/suplementy dla sportowców i postawiłam na kolagen i bcaa. Kiedyś brałam bcaa co ułatwia regenerację powysilkowa i nie wiem czemu zrezygnowałam... Także dbaj o siebie 👍🐱 i biegamy z głową 3R 🏃👍 

pompki nie cwicza plecow. chyba ze pompki na poreczach (dipsy). a bieganie nie buduje muskulatury na nogach. 'buduje' u kogos kto wogole nic nie robil. i to zaledwie odrobine i do pewnego stopnia. a u osoby ktora juz costam na nogach miesiwa ma to wrecz spala to miesiwo (rekompozycja wlokien miesniowych). a co do maratonczykow.. oni nie sa zylasci. przypominaja predzej skinny fat. porownaj sobie np ze sprinterem. a czy ktos widzial grubego maratonczyka? to ja zapytam.. a czy gruby przebiegnie maraton? no to chyba tyle ;) 

Mi bieganie wysmuklilo nogi. Stały się jedrniejsze i mięśnie bardziej się zarysowaly ale nie urosły, z czego jestem bardzo zadowolona 🐱 u mnie odwiecznym problemem były łapki, ale chyba zaczynam to ogarniać😸 

K1C1A, po zdjęciu jakiś czas temu wnioskuję, że łapki już ogarnięte 😅 Pawbrz, zależy na czym Ci zależy. Wszystko sprowadza się do indywidualnych celów, a i z konsekwencjami takich działań radzić sobie musimy sami 😅😉 

Martula28, zainteresuj sie glodowkami i bedzie po astmie.