Dziennik Sarutella, 31 mar 16

Po 2 mies jedzenia co chcę i ile chcę :x
56 kg Do tej pory straciłeś: 0 kg.    Wciąż do stracenia: 7 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 31 marca 2016:
1743 kcal Tłusz: 81,11g | Białk: 67,86g | Węglo: 183,88g.   Śniadanie: Felix Masło Orzechowe z Kawałkami Orzechów, Grzybki Chleb Razowy z Kiełkami Żyta i Orzechem Włoskim, Chleb Pszenny, Obst Pieczywo Lekkie Żytnie Razowe, Łowicz Dżem 100% Truskawka, Krasnystaw Ser Twarogowy Półtłusty, Kaufland Pomidor Cherry, Sałata, Światowid Ser Ementaler, Sante Pasztet Sojowy z Papryką, Rama Classic. Lunch: Bakalland Chipsy Bananowe, Wedel Kakao o Obniżonej Zawartości Tłuszczu, Piątnica Serek Wiejski, Jutrzenka Wafle Familijne Mleczne, Solidarność Familijne Ciasteczka Maślane, Felix Masło Orzechowe z Kawałkami Orzechów, Kaufland Pomidor Cherry, Pomidory, Światowid Ser Ementaler, Sałata, Sante Pasztet Sojowy z Papryką, Grzybki Chleb Razowy z Kiełkami Żyta i Orzechem Włoskim, Storck Knopers. Obiad: Dawtona Groszek Konserwowy, Roleski Musztarda Stołowa, Sonko Wafle Ryżowe ze Słonecznikiem, Storck Knopers. Przekąski/Inne: Nestlé Corn Flakes, Pomidory, Sante Pasztet Sojowy z Papryką, Chleb Pszenny. więcej...
Zyskuje 0,4 kg na tydzień

6 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 36
Komentarze 
Oj tam, moment i uleci :) Znam osoby, które nabrały po 10-15kg przez 2 miesiące jedząc bez limitów, treningi poszły na marne ale spalały jeszcze więcej przy kolejnym podejściu. 
31 mar 16 przez użytkownika: dreamer1897
Mi tam się podoba :) 
31 mar 16 przez użytkownika: Corvax90
u mnie nie moment, mimo wielu prób nie udało mi się schudnąć ani 1kg od 1,5 roku. byłam ciekawa, czy moja waga się 'zacięła', czy przytyję przy jedzeniu takim no i przytyłam, więc niedługo pewnie powrót do diety 
01 kwi 16 przez użytkownika: Sarutella
popatrz sobie ile srednio jadlas i jaki byl wzrost wagi na danym okresie. dzieki temu bedziesz mogla sobie wyliczyc ile wynosi twoje optimum. no i na bazie tego bedzie mozna wnioskowac ile ciac i jakich spodziewac sie rezultatow. ja tak robilem i waga spadala mi dokladnie tak jak sobie wyliczylem :) 
01 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
Tak jak pisze Vibo, każdy organizm jest indywidualny i żadne kalkulatory dla ogółu nie oddają rzetelności. Ważne obserwować siebie i na podstawie wniosków dobierać składniki/kalorie dla swoich potrzeb: zrzucenia/utrzymania wagi albo rozbudowy masy mięśniowej. 
01 kwi 16 przez użytkownika: dreamer1897
kwestia indywidualnosci organizmu to moim zdaniem jest za mocno naciagana. bardziej wazne jest to jaka kto ma aktywnosc ;) zmienisz robote z biurowej na lekko fizyczna i juz od razu szybciej czlowiek glodny 
01 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
oj vibo na pewno się nie zgodze " kwestia indywidualności organizmu to moim zdaniem jest za mocno naciągana." bardzo ważny jest ten parametr i stanowczo wpływa na ilośc spalanych kalorii. Najlepsze do pomiaru kalorii są opaski, przynajmniej mój zegarek się sprawdza a podczas treningu pomiar z pulsometrem. Wtedy wynik jest jak najbardziej wiarygodny. 
01 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
A mnie właśnie jest inaczej jak siedzę przed komputerem to szybciej staję się głodny a jak wyjdę w teren (np.łażenie po torach czasami po 5-11km ostatnio) głód przychodzi dużo później niż przed biurkiem a jem to samo w obu przypadkach. 
01 kwi 16 przez użytkownika: dreamer1897
może przed biurkiem się po prostu nudzisz i jesz z nudy i dlatego że masz pod ręką 
01 kwi 16 przez użytkownika: lillly78
zalezy co sie robi przed kompem. jesli jest to praca umyslowa to tez zuzywa sie wiecej energii. przy weglowych dietach mozg wtedy mocno ciagnie glukoze. a w terenie jakies lazenie to zuzywasz glownie tluszcz 
02 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
Misiek440, i jak wyglada twoje spalanie w dni w ktore prowadzisz tryb zycia taki jak np ja czyli typowo siedzacy gdzie jedyna aktywnoscia jest ok 5000 krokow dziennie? 
02 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
vibo wbre pozorom ja mam siedzący tryb życia, od 7 lat pracuje w biurze po 10godzin + dojazd do pracy autem. Wracam do domu ide na trening około godziny i dalej wracam do siedzenia. Teraz zaczeła się ładna pogoda to zmieniam auto na rower (13km w jedną strone). I teraz jak mam dzień nie treningowy , z dojazdem do pracy autem to bilans na 0 to około 1800-1900kcal. Problem z liczeniem zaczyna się jak jade rowerem w ta i z powrotem do jest 500-600kcal. Do tego trening biegowy tu tez jest róznie bo wszytko zalezy czy w jakiej strefie tętna biegne. Mam dni gdzie wychodzi mi 4000kcal a mam dni że 1800kcal. Wszytko poniżej 1800 nawet jakbym leżał i nic nie robił jest na bilansie ujemnym. wzrostu mam tylko deczko więcej niz Ty bo 179cm 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
to jest np dzien w którym prawie nic robiłem: 2 godz. 10 min zmierzony czas aktywności 1662 zarejestrowanych kroków 0.81 km na podstawie liczby kroków 2091 spalonych kalorii 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
tak dla pewnosci.. mowisz o bilansie na zero bez zadnego treningu? 
02 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
ale mam tez takie dni :Podsumowanie 3 godz. 46 min zmierzony czas aktywności 17560 zarejestrowanych kroków 23.07 km na podstawie liczby kroków 3816 spalonych kalorii 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
tak 1800-1900 to jest mój bilans na 0 przy nic nie robieniu, zegarek zawyża i podeje 2000-2100 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
generalnie wszystko dla mnie sie idealnie zgadza. wzrost wzrostem. to malo wazne. podziel swoj bilans zerowy przez wage a potem pomnoz przez moja. wychodzi dokladnie tyle ile u mnie wychodzi zero. przygladalem sie swojego czasu bardzo na te rzeczy na podstawie i znajomych i ludzi stad. i zawsze wychodzi mniej wiecej na to samo ze wage nalezy pomnozyc przez 25 a jakies odchylenia osobnicze to sa znikome liczby 
02 kwi 16 przez użytkownika: vibo69
jesli ktoś siedzi odchylania będą nie znaczne, róznice zaczynają sie jak ktoś ma fizyczna pracę i w pewnym stopniu się do niej zaadoptpwał. Prosty przykład jadac do roboty 13km spalam 360kcal wedlug zegarka i uwzglęniadjac wage i wzrost, natomiast jak zaloże pulsometr to to liczba spalonych kalorii jes tylko 250kcal. Dzieje się tak dlatego że na wplyw na spalone kalorie ma sposób wytrenowania oraz adaptacji. Jesli poszbyśmy na siłownie i mieli takie same parametry wagi/wzrostu to prawdopodobnie ja bym spalił więcej kalorii niz Ty. I naprawde zakąłdajac sprzęt typu pulsometr da sie zaobserwowac takie zależnoći 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
nie wiem czy kiedys pracowałeś fizycznie, ale ja przez 10 lat robiłem w cegielniach. Pamietam że jak sie przyjełem to waga spadała masakrycznie, ale z czasem zaczełem tyć mimo że wykonywałem taka samą prace (10-15ton dziennie) i jadłem to samo (bo zywiłem sie na stołówce). Proces adaptacji do pracy trwał raptem miesiać czy dwa 
02 kwi 16 przez użytkownika: Misiek440
ja nie przecze ;) generalnie napisales to co i ja na samym poczatku przy czym adaptacja to okres przejsciowy i tak wiec po co go brac pod uwage. kiedys rozwozilem piwo. 7 ton to byl bardzo lekki dzien. ciezarowka 12 euro palet. robota od 7 do czasem 21. wpieprzalem wtedy na potege :D strzelam ze 3000-4000 to tak na miekko i niewiele sie zmienialo w sylwetce. tak czy inaczej wszystko zalezy od aktywnosci po prostu. mnie tylko smieszy jak ci wszyscy specjalisci powyliczali te normy. chyba po prostu usredniajac tych co siedza w biurze z tymi co robia na budowie :D  
02 kwi 16 przez użytkownika: vibo69

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Sarutella


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.